Na skutek awarii układu hamulcowego, autobus wypadł przez barierki na zakręcie i znalazł się na brzegu rzeki Wołga. Wszyscy przeżyli, odnosząc tylko ogólne potłuczenia. Najgorzej wyszedł z tego kierowca, który podobno zaliczył ostry szlif facjaty, wypadając przez przednią szybę.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:10
Na skutek awarii układu hamulcowego, autobus wypadł przez barierki na zakręcie i znalazł się na brzegu rzeki Wołga. Wszyscy przeżyli, odnosząc tylko ogólne potłuczenia. Najgorzej wyszedł z tego kierowca, który podobno zaliczył ostry szlif facjaty, wypadając przez przednią szybę.
Jakby hamulce były zepsute, to ruski kierowca by sobie poradził - wystawiłby jedną nogę za drzwi i zahamowałby stopą.
Pewnie było jak w tym filmie "Speed - niebezpieczna prędkość", że jeśli autobus zwolni poniżej iluś tam km na godzinę, to bomba zainstalowana przy układzie napędowym wybuchnie tu akurat był niewypał, bo nie wybuchła...
Pewnie było jak w tym filmie "Speed - niebezpieczna prędkość", że jeśli autobus zwolni poniżej iluś tam km na godzinę, to bomba zainstalowana przy układzie napędowym wybuchnie tu akurat był niewypał, bo nie wybuchła...
Gdyby nie opis uznał bym, że to po prostu Rosja. W tym wypadku muszę przyznać - to po prostu Rosja bez hamulców.
a nie mozna chociaz troche wyhamowac silnikiem?
Chleb razowy napisał/a:
Jakby hamulce były zepsute, to ruski kierowca by sobie poradził - wystawiłby jedną nogę za drzwi i zahamowałby stopą.
Pewnie było jak w tym filmie "Speed - niebezpieczna prędkość", że jeśli autobus zwolni poniżej iluś tam km na godzinę, to bomba zainstalowana przy układzie napędowym wybuchnie tu akurat był niewypał, bo nie wybuchła...
Ja pierdole... wszyscy widzieli ten film... na chuj opis?
e tam awaria, pewnie mechanicy wydoili płyn hamulcowy na bazie bo im się nie chciało po flaszkę gonić.
No dokładnie dlaczego nie hamował silnikiem i nie redukował biegów...
W takiej grze GTA się takie maniamy odpierdalało .
Ja tylko dam piwo za brawurę , jechał ale w nikogo nie pierdolnął, ostatni manewr perfekcyjny.
Wiedział, że ludzie w autobusie są w niebezpieczeństwie ale mimo to nikogo więcej nie drasnął .
Dla mnie kierowca pierwsza klasa.
Wiedział, że ludzie w autobusie są w niebezpieczeństwie ale mimo to nikogo więcej nie drasnął .
Dla mnie kierowca pierwsza klasa.