Podatek od marketów? Czy aby na pewno.

📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 37 minut temu

📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:07

Podatek od marketów? Czy aby na pewno.
lesiot • 2015-11-13, 11:56

PiS w kampanii dumnie zapowiadało, walkę z zagranicznym kapitałem, wyprowadzaniem pieniędzy za granice z hipermarketów... ale kampania się skończyła i wychodzi co planuje PiS.

W projekcie mowa jest o wszystkich sklepach o powierzchni większej niż 250m.kw.
Hmmm... ile to jest 250m.kw? To nieco mniej niż kwadrat o boku 16m długości.
Tak więc podatek, obejmie nie tylko wielkopowierzchniowe hipermarkety (mające po 2000m.kw.) czy nawet supermarkety.
Podatek obejmie zatem całe mnóstwo, wcale nie tak dużych (witryny przy ulicach handlowych, praktycznie wszystkie sklepy w galieriach handlowych, osiedlowe "samy") sklepów rodzimych.

Ale dalej... ustawa obejmie "sklepy", ale także obiekty zadaszone czy pod namiotem i namiotami! Jak na dłoni widać, jak to PiS, walczy z hipermaketami. Dowalą podatek, który przede wszystkim uderzy w konsumentów (bo oni zapłacą docelowo wyższą cenę) i hurtowników (bo oni będą musieli zmniejszyć swoją marżę, żeby sklepy od nich kupowały).

Zgłoś

Sagertrah 2015-11-13, 12:11

Przeciez to bylo wiadome od poczatku. Zreszta nawet nie wazne czy to sklep zagraniczny czy polski. Na koniec koncow i tak odbije sie to na podatnikach. Ludzie glosujacy na PIS lub PO sa gorzej niz zwierzeta. To sa podludzie.

Zgłoś

AgentGrzesiek 2015-11-13, 12:24

ho ho projekt ustawy - poważna sprawa

Jak każdy projekt ustawy będzie jeszcze po sto razy obrabiany w komisjach, poprawiany itp.
skomentuj jak już przegłosują

Zgłoś

lesiot 2015-11-13, 12:29

Jak baranie nie widzisz jaki kierunek nadają ustawom to lepiej się nie odzywaj...
Jakby wpisali w projekcie 1300 zamiast 1400m.kw. to faktycznie sprawa byłaby do przedyskutowania.
Ale jeżeli chuje już w projekcie ustawy piszą o 250m.kw. i o sklepach "zadaszonych", pod namiotem i pod namiotami... to nie ma żadnych wątpliwości, że nie tylko o markety chodzi i że ten podatek mają zapłacić docelowo wszyscy. Będzie nazywał się podatek od marketów, ale płacić mają wszyscy...
Tak samo jak PO nazywał opłaty do dróg w benzynie i inne podobne... dlatego trzeba już napierdalać tych głąbów i eskalować ich pomysły, żeby nie udało im się nas okradać jak za czasów PO.

Zgłoś

AgentGrzesiek 2015-11-13, 12:34

lesiot napisał/a:

Jak baranie nie widzisz jaki kierunek nadają ustawom to lepiej się nie odzywaj...

lolz jak zwykle

A wiesz o najmądrzejszy, że gdyby właściciele małych sklepów osiedlowych mogli płacić podatek obrotowy jaki się proponuje dla marketów to by Kaczyńskiego całowali po dupie z wdzięczności

Zgłoś

lesiot 2015-11-13, 13:01

Toś błysnął, wszytko zależy od stawki podatku... bo może się okazać, że 1-2% obrotowego gorzej uderzy w sklepik niż 22% dochodowego (wystarczy, że baaaardzo dużo sprzedaje i małą marże nakłada - szanuje swoich klientów).
A przy podatku obrotowym lepiej wychodzi się z wysoką marżą... czyli płaci konsument.

Więc nawet jak sklepiki się ucieszą i zwiększą marże... to podatek ten będą płacić konsumenci. Czyli PiS tak czy siak, stworzy podatek dla wszystkich... czyli to co PO robiło i za co na PO wieszałeś psy... ale rozumiem, że jakby PiS wprowadził w benzynie opłatę drogową, to też byś ich chwalił.

Zgłoś

AgentGrzesiek 2015-11-13, 13:12

lesiot napisał/a:

bo może się okazać

nie okaże się bo taki sklepik zawsze będzie miał nieporównywalnie mniejszy obrót i większe koszty i marże
w każdym razie-ekonomia wg. Lesiota

2+2= precz z Kaczyzmem

Zgłoś

lesiot 2015-11-13, 14:15

Łap kalkulator mundrusiu i licz (będę okrągłe cyferki, żeby Ci było łatwej).
Obrotowy 2% vs 20% od dochodu.
Sklepikarze kupują ten sam towar za 90zł i
1) Jeden zdziera z klientów sprzedaj za 120zł (obrót 120zł, dochód 30zł) Podatek od obrotu płaci 2,4zł (w kieszeni zostaje 27,6) od dochodu 6zł (zostaje mu 24).
2) Drugi dba o klientów ma małą marżę i sprzedaje po 100zł (obrót 100zł, dochód 10zł). Od obrotu płaci 2zł, od dochodu też płaci 2zł (w obu wypadkach zostaje mu po 8zł.
3) Najbardziej konkurencyjny sprzedaje za 95zł (obrót 95zł, dochód 5zł), Od obrotu płaci 1,9zł (w kieszeni zostają mu 3,1zł), a od dochodu płaci 1zł (zostają mu 4zł) tylko czy to wystarczy na utrzymanie całego biznesu (utrzymanie sklepu, pensje itp. itd.).

Jak widać wyraźnie... podatek od obrotu jeszcze bardziej promuję wysoką marżę i jeszcze bardziej opłaca się sprzedać mniej ale drożej (czyli jak klient przepłaca), a w przypadku sprzedawców, którzy sprzedawali taniej ale więcej, ubije, bo się okaże, że nie starczy na utrzymanie sklepu.
Co nie zmienia faktu... podatek od obrotów w przypadku firm wyprowadzających koszty, przez spółki córki i przekładanie pieniędzy z lewej kieszeni do prawej, może być baaaardzo dobry, bo świetnie promuje "krótką" drogę obracania pieniędzmi i przerzucanie miedzy spółkami się nie opłaca. Ale musi to być bardzo dobrze przemyślane, komu ten podatek się narzuca i w jakim procencie... Dobrze narzucony na faktycznie hipermarkety, przydałby się i miałby sens.

Narzucenie podatku obrotowego niedużym sklepom, spowoduje wzrost cen dla klientów w tych sklepach, markety... zostawią ceny jakie były, ewentualnie nieco tylko podniosą i na hurtownikach wymuszą (bo zamawiając większą ilość będą mogli wymusić). I finał taki... mniejsze sklepu podniosą ceny (nie mają wpływu na hurtowników), markety wyruchają hurtowników... czyli podatek zapłacą polscy konsumenci, polscy hurtownicy i polscy producenci. Zajebiście PiS to wymyślił... PO podnosiła akcyzy na paliwo, a PiS dojebie akcyzę wszystkim na wszytko... i na paliwo zostawi jak było.

Zgłoś

AgentGrzesiek 2015-11-13, 14:39

lesiot napisał/a:

Łap kalkulator mundrusiu i licz (będę okrągłe cyferki, żeby Ci było łatwej).

oh dzięki

lesiot napisał/a:

Jak widać wyraźnie... podatek od obrotu jeszcze bardziej promuję wysoką marżę

o żesz ty !!!!!! hehehehe poważnie

przypomnę Ci co wcześniej napisałem

Cytat:

nie okaże się bo taki sklepik zawsze będzie miał nieporównywalnie mniejszy obrót i większe koszty i marże

to samo napisałem bez tych twoich "skomplikowanych" obliczeń

no i co teraz?
Bo właśnie udowdoniłeś to ci wcześniej pisałem - czyli sam się zaorałeś, bo wcześniej pisałeś :

Cytat:

bo może się okazać, że 1-2% obrotowego gorzej uderzy w sklepik niż 22%

sam się pogubiłeś w swoim (płatnym) trollowaniu, którym chodzi tylko o to żeby wyszło że PIS jest be

lesiot napisał/a:

Narzucenie podatku obrotowego niedużym sklepom, spowoduje wzrost cen dla klientów w tych sklepach, markety... zostawią ceny jakie były

daj już sobie spokój.....
a słyszałeś kiedyś o konkurencji ???
Zresztą to zmniejsza koszty sklepu i wg ciebie ma powodować wzrost cen ??? Ok

Zgłoś