Ktoś pisał ostatnio, że w Danii jest zajebiście.
Ktoś pisał ostatnio, że w Danii jest zajebiście.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ktoś pisał ostatnio, że w Danii jest zajebiście.
Bo jest zajebiście:
Co z tego że podatki trochę wyższe, skoro zarobki ponad czterokrotnie lepsze... W Polsce jest chujowo, takie statystyki to dowód na to. Na plus to, że nie musimy się (póki co) użerać z ciapasami, choć pedały i inne dewiacje się już domagają o swoje prawa
Porównaj dochody w Danii z tymi w Polsce i wtedy zrozumiesz...
Przecież dane są w procentach. Jeśli ktoś zarabia 100 euro to przy 30% płaci 30 euro, a jeśli 100 zł, to 30 zł...
Porównaj dochody w Danii z tymi w Polsce i wtedy zrozumiesz...
Otwórz książkę do matematyki z podstawówki lub gimnazjum (zakładam że masz takową) i wyszukaj hasła "procent %"
Ostatecznie, poszukaj w internecie
Przecież dane są w procentach. Jeśli ktoś zarabia 100 euro to przy 30% płaci 30 euro, a jeśli 100 zł, to 30 zł...
Zarabiasz 2000 zł, rząd zabiera z tego 30% - zostaje Ci 1400 zł.
Zarabiasz 10000 zł, rząd zabiera z tego 50% - zostaje Ci 5000zł.
*tds1974 miał problem, więc poprawiłem.
Pojmujesz, czy wytłumaczyć to na fasolkach?
38lat
Zarabiasz 2000 zł, rząd zabiera Tobie 30% - zostaje Tobie 1400 zł.
Zarabiasz 10000 zł, rząd zabiera Tobie 50% - zostaje Ci 5000zł.
Pojmujesz, czy wytłumaczyć to na fasolkach?
Zabiera "Ci", a nie "Tobie". Zostaje "Ci", a nie "Tobie". Przed pierwszym "czy" NIE stawiamy przecinka.
Znasz język polski CZY ktoś CI musi wytłumaczyć na fasolkach?
PS. Co to kurwa za maniera z tymi wiejskimi wtrętami "na przedpokoju", "wytłumaczę Tobie"? Wiocha w necie się szerzy...
Mam wszelkie podstawy twierdzić, że autor tego tematu jest na usługach tych złodziei.
Zabiera "Ci", a nie "Tobie". Zostaje "Ci", a nie "Tobie". Przed pierwszym "czy" NIE stawiamy przecinka.
Znasz język polski CZY ktoś CI musi wytłumaczyć na fasolkach?
PS. Co to kurwa za maniera z tymi wiejskimi wtrętami "na przedpokoju", "wytłumaczę Tobie"? Wiocha w necie się szerzy...
Obalił twoją teorię i dlatego przywaliłeś się do wszystkiego? Sory, ale on nadal ma rację
Zabiera "Ci", a nie "Tobie". Zostaje "Ci", a nie "Tobie". Przed pierwszym "czy" NIE stawiamy przecinka.
Znasz język polski CZY ktoś CI musi wytłumaczyć na fasolkach?
PS. Co to kurwa za maniera z tymi wiejskimi wtrętami "na przedpokoju", "wytłumaczę Tobie"? Wiocha w necie się szerzy...
Mea culpa, jednak przekaz uważam w dalszym ciągu za w pełni zrozumiały, czego niestety nie mogę powiedzieć o Twojej magicznej teorii.
Mea culpa, jednak przekaz uważam w dalszym ciągu za w pełni zrozumiały, czego niestety nie mogę powiedzieć o Twojej magicznej teorii.
Naprawdę jest aż tak magiczna? Rozumiem, że jeśli ktoś zarabia w pyte, to tym zarabiającym o wiele mniej będzie się wydawało, że 10% czy 15% podatku więcej nie robi różnicy. Ale rzuć okiem na tabelkę - tam są kraje, w których zarobki są relatywnie proporcjonalne do Polskich. Czemu bogacze rzucają francuskie obywatelstwo?
Przy czym ja zarabiam o wiele więcej niż pokazuje tabelka niżej, a także dużo więcej niż Francuz, który płaci ponad 45% podatku...
Problem zrozumienia (przeze mnie przynajmniej) Twojej wypowiedzi sprowadza się do tego, że nie do końca mam pewność do czego zmierzasz.
W pierwszej kolejności pokazujesz tabelkę, która mówi nam jak fajnie mamy w Polsce w porównaniu do Danii. Po obaleniu tej teorii przechodzisz do tematu innych krajów m.in. Francji. I tutaj pojawia się problem w zrozumieniu, bo nie do końca jestem pewien, czy chcesz przyrównać Polskę do Francji pod względem zarobków i ich opodatkowania, czy jak?
Mówisz też o innych krajach. Porównuję te dwie tabelki i praktycznie te same kraje są powyżej Polski zarówno w jednej, jak i w drugiej tabelce. Wyjątkiem jest Irlandia, za co należą się im gratulacje.
Swoją drogą obie tabelki idealnie odwzorowują obecną "Irlandię" obiecaną nam przez rząd. Jak cholera.
P.S. Nie zadawaj pytania o to ile zarabiam ja sam.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów