"Jak zdradziłes żone, która niby kochasz i zrobiłeś ja w chuja, to mnie tez zrobisz w chuja, zwłaszcza że nic nas nie łaczy"
Miał sporo racji, sam tez gardze podobnym typem ludzi.
może pan w dresie przypadkiem zasnąl na chodniku.
Na moje oko ten pan po prostu bawił się w "Hardkora" wspinając się po kablu od internetu, ale spadł z wrażenia po tym jak w jednym z okien zobaczył przebierającą się panią bez biustonosza, wystraszona pani (wciąż półnaga) otworzyła okno żeby wyjrzeć czy przeżył, niestety pech chciał że w akurat w tym momencie do mieszkania wszedł jej mąż...
wszystko zajebiscie cacy , gdybys tylko kurwa mial kolegow
Pracowałem kiedys w firmie gdzie jak koles sie puscił na zakladowej imprezie i zdradził żone to szef go wylał i powiedział.
"Jak zdradziłes żone, która niby kochasz i zrobiłeś ja w chuja, to mnie tez zrobisz w chuja, zwłaszcza że nic nas nie łaczy"
Miał sporo racji, sam tez gardze podobnym typem ludzi.
Możesz się mnie nawet brzydzić, ale to ja rucham Twoją stara
Taki filmik to Wam tez mogę zaraz nagrać. Kolega się na dole położy.. scenariusz fake-a godny Oscara.
Ale skąd weźmiesz kolegę i dziewczynę?
Pracowałem kiedys w firmie gdzie jak koles sie puscił na zakladowej imprezie i zdradził żone to szef go wylał i powiedział.
"Jak zdradziłes żone, która niby kochasz i zrobiłeś ja w chuja, to mnie tez zrobisz w chuja, zwłaszcza że nic nas nie łaczy"
Miał sporo racji, sam tez gardze podobnym typem ludzi.
Gdzie się mieszka i pracuje, tam się chujem nie wojuje
Pracowałem kiedys w firmie gdzie jak koles sie puscił na zakladowej imprezie i zdradził żone to szef go wylał i powiedział.
"Jak zdradziłes żone, która niby kochasz i zrobiłeś ja w chuja, to mnie tez zrobisz w chuja, zwłaszcza że nic nas nie łaczy"
Miał sporo racji, sam tez gardze podobnym typem ludzi.
A co jeżeli szef by mu nie placił za pracę? To miał prawo go zrobić w chuja.
Tak samo żona, może nie dawała dupy to miał prawo ją zdradzić
deal is deal
Pracowałem kiedys w firmie gdzie jak koles sie puscił na zakladowej imprezie i zdradził żone to szef go wylał i powiedział.
"Jak zdradziłes żone, która niby kochasz i zrobiłeś ja w chuja, to mnie tez zrobisz w chuja, zwłaszcza że nic nas nie łaczy"
Miał sporo racji, sam tez gardze podobnym typem ludzi.
A tak naprawdę, to chuja mu do tego było. Mam nadzieję że zapłacił w sądzie srogie odszkodowanie za to zwolnienie.