I te zwierzęta pchają się do europy a Europejczycy cieszą się że będą ubogaceni kulturowo to niech się cieszą
Masz rację i nie masz zarazem. Pozwól zatem, że i Tobie i całej ochujałej reszcie wytłumaczą wreszcie o co tu chodzi:
Prawo przyrodzone człowieka, poza innymi, stanowi również o tym, że masz prawo się bronić w razie zagrożenia życia, zdrowia i mienia swojego i innych ludzi. Banda turbobogatych i turbozdemoralizowanych skurwesynów która opanowała nasz nieszczęsny świat (to jest nie więcej niż 10000 zwyrodnialców plus jakieś 20-40 ochraniających ich bandytów zwanych dla niepoznaki "służbami", postanowiła że nikt i nic nie ma być bezpieczne przed ich zaborczym szałem. Ale sami chcą pozostać utajnieni i bezkarni, tak samo jak ich przydupasy mają być chronieni do czasu aż będą potrzebni. Tak wygląda "cywilizowany" świat gdzie czarnych czy inny skurwiel może robić co chce a biały człowiek (nie żyd) może co najwyżej się wysrać i trzymać ryj zamknięty.
Absurd w którym żyjemy, usankcjonowany pseudoprawem, staje się powoli nie do zniesienia i widać to w krajach, gdzie macki ośmiornicy nie są tak silne - patrz: Afryka, Ameryka Pd iŚrodkowa, Indonezja etc, tam gdzie ludzie biorą sprawy w swoje ręce.
A teraz najważniejsze: naprawdę uważasz, że żyjemy w bezpiecznym raju, a największe niebezpieczeństwo to wpierdol za kradzież czy spalenie żywcem bandyty czy gwałciciela?! Jedynie przykład, zgodnie z maksyma Prawa Rzymskiego "Nie wielkość ale nieuchronność kary powstrzymuje od dokonania czynu przestępczego", pozwala na prawdziwą sprawiedliwość i wywołanie strachu wśród bandytów.
Zwożenie do Europy czarnuchów i turbaniarzy zmierza do wywołania wojen na tle rasowym i religijnym w celu depopulacji ludzkości do ilości dającej się kontrolować przez bandę zwyrodnialców za pomocą tych parudziesięciu setek tysięcy "funkcjonariuszy służb".
I ostatnie. Europejczycy się nie cieszą z tej bandy i ich kultury za jebaną dychę, tylko skorumpowane i szantażowane tzw. "elity", tak więc skończ pierdolić głupoty i ubogać się raczej próbując zrozumieć istotę rzeczy a nie powtarzasz bezkrytycznie pierdolenie lewackich oszołomów. Masz częściowo rację, co do meritum, ale mylisz się co do związku przyczynowo-skutkowego. Tyle w temacie.
P.S. Jak ktoś ma zamiar napisać: nie zesraj się czy inną bzdurę niech się wysra smalcem. Myślących pozdrawiam.
Ale przeżył?
