leonfun napisał/a:
Poprawniej:
Ukraiński podryw:
- Cześć śliczna, masz ochotę bliżej się poznać?
- Mam chłopaka.
- Mam w domu prąd, gaz, wodę i ogrzewanie.
- Irina jestem.
Bywałem w Ukrainie i tam nawet wody w nocy nie było w kranie, ogrzewanie w bloku też jakoś szału nie robiło a gaz to wiadomo Rosja przykręca od czasu do czasu.
Też się zdziwiłem,kiedy wracamy z imprezy a tam koleżanki matka czekała na nas z bańkami z wodą
i mówi,że jak chce się srać albo umyć to trzeba używać wody z tych oto baniek.
Kolejna ciekawostka: Na ukrainie,jak się już wysracie i podetrzecie dupsko(o ile ktoś tam podciera) to papier wyrzucacie do śmietnika,a nie spuszczacie go w klozecie jak cywilizowane kraje.Podobno rury w ich domach/blokach są mniejszej średnicy i jak porządnego kloca się utopi i jeszcze papieru dołoży to się zatyka:)
Niedawno byłem w barze(w Polsce) przy granicy,gdzie zatrzymują się ukraińcy i na drzwiach toalety było napisane cyrylicą,że jak podetrą dupsko to papier do muszli się wrzuca a nie do śmietnika
Jakieś 10 lat temu,w mojej klasie była wymiana uczniowska Polacy mieli jechać na ukraine a ukraince do nas i do koleżki przyjechała jakaś tania czy swietłana i myła się płynem do kapieli,bo u nich tego nie ma.Tutaj w sumie nie ma co się śmiać,bo wiadomo,są ludzie biedni i z nich nie należy się śmiać.Śmieję się jedynie z ich zacofania bo nawet,jeżeli ktoś jest biedny i nie ma ajfona to wie co to ajfon,jak ktoś nie używa płynu do kąpieli to jednak wie co to jest płyn do kąpieli.
Ogólnie rzecz biorąc,to ukraine co straszne zacofańce są.Jadac tam czujesz się jak w Polsce w latach 90.
ogólnie spierdolony naród,nierobów,partaczy,przekrętasów i oszustów,jedynie niektóre ukrainki są spoko,szczególnie taka z Lublina,która opierdoliła mi mistrzowską pałe.