W Holandii i Izraelu odkryto pewne sposoby na radzenie sobie z rozprzestrzenianiem się islamu w okolicy, pomysł bardzo prosty u nich nazywał się "Akcja Smalec", ja proponuję nazwać ją "Podłóż świnię kozojebcy!"
Chodzi o to, by wynajdywać miejsca gdzie ktoś chce postawić meczet i podrzucać tam świński łeb i ew. parę kilo smalcu wokół niego rozrzucić. Muzułmanie uznają wtedy teren na wiecznie skażony i zaczną szukać nowego... a ktoś z nas podąży ich tropem, aż się znudzą i wrócą do swoich krajów.
źródło: tokfm.pl/blogi/zboralski/2013/03/o_tym_jak_ludzie_w_izraelu_poradzili_...
Chodzi o to, by wynajdywać miejsca gdzie ktoś chce postawić meczet i podrzucać tam świński łeb i ew. parę kilo smalcu wokół niego rozrzucić. Muzułmanie uznają wtedy teren na wiecznie skażony i zaczną szukać nowego... a ktoś z nas podąży ich tropem, aż się znudzą i wrócą do swoich krajów.
źródło: tokfm.pl/blogi/zboralski/2013/03/o_tym_jak_ludzie_w_izraelu_poradzili_...