Ja pierdolę, śmiałem się z tego piętnaście minut, dajcie już spokój, gdzie są tacy ludzie? najpierw płaska ziemia później że szczepionkami chcą zabijać dzieci a teraz kradną prąd żeby wiatr robić... co? A może weźmy zaróbmy na tych ludziach i ich urojeniach? na przykład tym od płaskiej ziemi sprzedawajmy płaskie globusy (Płaskusy), tym od szczepionek dajmy jakieś witaminy dla dzieci (Marsjanki), i wmówmy im że to antidotum na szczepionki i że jak podadzą dziecku jedną przed szczepionką to szczepionka ulega hydrolizie i nie wywoła autyzmu u dziecka, co też mówię, dajmy? nie, sprzedajmy... za gruby hajs. A z tym ostatnim? hm. z tym będzie trudniej bo jeśli umieją liczyć to nie uda się nam wmówić im że jak kupią od nas amulet ochronny który przylepią do licznika to im prąd zawróci... hmm... ale zawsze można zrobić tak, boją się wiatru? okej, dajmy im siatkę maskującą pomalowaną na czerwono i powiedzmy im że wiatr boi się czerwonego i jak założą na swój dom to wiatr będzie się bał do nich podlecieć. Oczywiście wszystko za ogromną kasę z 300 procentowym przebiciem, niech płacą za swoją... głupotę?... nie, to już jest poniżej głupoty.
Kurwa, prąd kradną żeby wiatr robić... jakim trzeba być imbecylem żeby coś takiego wymyślić?