📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
3 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
🔥
Się zagapił
- teraz popularne
Wygląda jak pod monopolowym, widziałem nie raz takie sparingi...
po wódzie tez jestem dobry w dzudzie
"Kukła" zarabia 200zł za godzinę. Mój kolega organizował kursy sztuki walki dla korpoludków, więc jestem w temacie.
Zawsze wśród kursantów są podstawieni ludzie dla lepszego efektu. Wtedy siurki z korpo są dowartościowani i dumni, że uczestniczą w prawdziwym szkoleniu dla twardzieli
Zawsze wśród kursantów są podstawieni ludzie dla lepszego efektu. Wtedy siurki z korpo są dowartościowani i dumni, że uczestniczą w prawdziwym szkoleniu dla twardzieli
Ale fejk.. Prawdziwa małpa od razu wyjełaby spluwę, gdyby zdała sobie sprawę, że nie ma szans w walce na gołe pięści.
jednogłośną decyzją sędziów wygrał ten w białym szlafroku
To był pokaz dżudo na moim koledze Adrianie który tyle co zapisał się na lekcje z judo i zawsze dawał mi wpierdol w siódmej klasie
tylko po co ta mata
Wyjebał go na amen
Miota nim jak starą szmatą
smc napisał/a:
"Kukła" zarabia 200zł za godzinę. Mój kolega organizował kursy sztuki walki dla korpoludków, więc jestem w temacie.
Zawsze wśród kursantów są podstawieni ludzie dla lepszego efektu. Wtedy siurki z korpo są dowartościowani i dumni, że uczestniczą w prawdziwym szkoleniu dla twardzieli
Trochę bajkopisujesz. Raz być tak rzuconym jak szmatą i masz wszystkiego dosyć. Trzy razy to już nie wstaniesz. W godzinę pewnie byś 10 razy umarł.
smc napisał/a:
"Kukła" zarabia 200zł za godzinę. Mój kolega organizował kursy sztuki walki dla korpoludków, więc jestem w temacie.
Zawsze wśród kursantów są podstawieni ludzie dla lepszego efektu. Wtedy siurki z korpo są dowartościowani i dumni, że uczestniczą w prawdziwym szkoleniu dla twardzieli
Kolega poszedł kiedyś na podobny pokaz, tyle że karate. Było kilku chętnych z widowni, ale dość szybko się z nimi rozprawił. Zgłosił się też kolega... Po 3 razie, gdy trener padł na mordę, podał mu rękę i zapytał czy coś ćwiczy. Owszem, ćwiczył, i to dużo, a wyszedł na matę, bo trener wydawał się być bufonem
Workiem gówna to każdy potrafi