[VIDEO] Pół tony w podróży życia

📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:18

📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 51 minut temu

Pół tony w podróży życia
TT4 • 2017-02-12, 7:30

36-letnia Egipcjanka o wadze 500 kg nie opuszczająca domu przez ostatnie 25 lat została przetransportowana Airbusem A 300-600 z Aleksandrii (Egipt) do Bombaju (Indie) na operację odchudzającą.
Ja pierdole.

Oryginalny opis LL:

ukryta treść

Eman Ahmed Abd El Aty, the heaviest woman in the world weighing in at 500 kg (1102.3lbs), was transported to Saifee Hospital in Mumbai for a weight reduction operation on Saturday.

The 36-year-old Egyptian has not been able to step outside her house for the last 25 years.

Ahmed arrived in the early hours of Saturday after flying aboard an Airbus 300-600 freighter from Alexandria’s Borg EI Arab Airport. From there was transported in a special bed in a truck escorted by an ambulance and police, before arriving at the hospital, which she was lifted into by crane.

Ahmed was offered the treatment after Saifee's consultant bariatric surgeon Dr Lakdawala tweeted about her condition prompting an online campaign to raise funds for the operation. External Affairs Minister Sushma Swaraj replied to the tweet, saying that she would help bring Ahmed to India.

According to Lakdawala, all medical assistance will be provided for free and Ahmed will remain in post-operation care for at least for 6 months.

Zgłoś

Halman 2017-02-12, 7:35 6

pół tony? kurwa nie wierzę że można upaść się do jakiejś fizycznej granicy wytrzymałości ludzkiego ciała...

Zgłoś

k................s 2017-02-12, 7:39 13

tomitomala4 napisał/a:

Ja pierdole.

Nie wiem jak to z nią robisz, ale łap piwo za dobre serce

Zgłoś

TT4 2017-02-12, 7:53 46

krzyks napisał/a:

Nie wiem jak to z nią robisz, ale łap piwo za dobre serce

Pierwsze co robię to sprawdzam echem czy w dolinie nie błąka się gdzieś zeszłotygodniowy, siedemnastokilowy brązowy demon. Potem nakurwiam klapsa stołem do tenisa i wchodzę za czterdziestą siódmą falą.

Zgłoś

lapps 2017-02-12, 8:22 5

piekne czasy dla grubasow

mozesz wpierdalac do oporu ile chcesz, a potem cie przetransportuja samolotem na odchudzanie w szpitalu i znowu mozesz wpierdalac opor ile chcesz

Zgłoś

e................y 2017-02-12, 8:34 3

Zgłoś

mygyry 2017-02-12, 10:12 16

Mogli ją zrzucić na Syrię...

Zgłoś

KrisCFC 2017-02-12, 10:25 2

Jeśli ktoś z was naprawdę myśli, że można jedzeniem doprowadzić się do wagi 500 kg to naprawdę jesteście jełopami...

Zgłoś

kalijanek 2017-02-12, 10:29 2

zawsze mnie dziwi, że w takich sytuacjach nie zadziała jakiś mechanizm obronny organizmu i dopuszcza do takiego stanu rzeczy

Zgłoś

~Velture 2017-02-12, 10:41 17

Cytat:

Jeśli ktoś z was naprawdę myśli, że można jedzeniem doprowadzić się do wagi 500 kg to naprawdę jesteście jełopami...

Masz rację. Pewnie tak silnie trenowała sporty różne po 8h dziennie i nic nie jadła, że jak weszła kiedyś do basenu to wchłonęła całą wodę.
Dobrze to zrozumiałem?

Ty chyba nie wiesz jak wygląda taki wieloletni proces tycia do absurdalnych kategorii wagowych.
Zaczyna się normalną nadwagą i otyłością PONIEWAŻ wpierdalają wszystko co zobaczą i w ogóle nie mają wysiłków fizycznych. Potem są tak grubi, że ledwo chodzą bo dalej wpierdalają tyle co 3 osobowa rodzina razem wzięta. Dochodzi do momentu jak nie są w stanie samodzielnie nic zrobić i wtedy ktoś z rodziny się nimi opiekuje i wtedy już jest wina opiekuna, że daje takim potworom racje żywnościowe dla pułku wojska.

I nie pierdol mi nawet o genach albo hormonach bo to tylko predyspozycje.

Swoją drogą jakież to ogromne i kosztowne przedsięwzięcie logistyczne aby takiego wieloryba przetransportować. Jeszcze asysta policji jak ją tir wiózł.

Zgłoś

mygyry 2017-02-12, 10:44 4

KrisCFC napisał/a:

Jeśli ktoś z was naprawdę myśli, że można jedzeniem doprowadzić się do wagi 500 kg to naprawdę jesteście jełopami...

Lepiej weź się za siebie a nie pierdol o genach i grubych kościach '

Zgłoś

KrisCFC 2017-02-12, 12:23 1

Velture napisał/a:

I nie pierdol mi nawet o genach albo hormonach bo to tylko predyspozycje.

W jakich chorobach otyłość jest objawem?
Istnieje wiele chorób, które objawiają się m.in. otyłością wtórną. Można do nich zaliczyć:

Zespół Cushinga,
Zespół wielotorbielowatych (policystycznych) jajników (tzw. PCOS),
Niedoczynność tarczycy,
Niedoczynność przysadki,
Organiczne uszkodzenie podwzgórza,
Zespół Turnera,
Dziedziczne choroby i zespoły przebiegające z otyłością, charakterystycznymi cechami dysmorficznymi, innymi wadami rozwojowymi i często z upośledzeniem umysłowym: osteodystrofia Albrighta, rodzinna miejscowa lipodystrofia Dunningana i zespół Pradera-Williego, zespół Bardeta-Biedla oraz zespół Cohena.

Źródło:
portal.abczdrowie.pl/otyloscw-jakich-chorobach-otylosc-jest-objawem

Do tego mogę dodać, że są leki, które również powodują tycie, a często są przepisywane ludziom na całe życie (Żona kolegi z pracy ma raka i takie musi brać, i lekarze też to mówili, tzn. że powinna ćwiczyć, bo te leki tak działają) Musiałaby je przestać brać by schudnąć.

mygyry napisał/a:

Lepiej weź się za siebie a nie pierdol o genach i grubych kościach '

178cm, waga waha się między 72-74kg. Panu już dziękujemy.

Zgłoś

mygyry 2017-02-12, 13:05 3

KrisCFC napisał/a:

Do tego mogę dodać, że są leki, które również powodują tycie, a często są przepisywane ludziom na całe życie (Żona kolegi z pracy ma raka i takie musi brać, i lekarze też to mówili, tzn. że powinna ćwiczyć, bo te leki tak działają)

No to sam napisałeś, że trzeba ruszyć dupą nawet jak się bierze leki, poza tym w większości takich wielorybów zmniejszają żołądek, żeby nie żarły jak brojlery karmione rurką.

To o czym piszesz jako o tyciu od leków i chorób jest oczywiście prawdą, ale nieprawdą jest, że niepostrzeżenie jej waga skoczyła do pół tony, wynika to bezpośrednio z żarcia wszystkiego i w każdej ilości i coraz mniejszym wysiłkiem fizycznym.
Gdyby przy 100kg stwierdziła by, że jest coś nie tak bo je jak ptaszek a tyje jak krowa, to już dawno by trafiła do szpitala.

Zgłoś

M................e 2017-02-12, 17:07 2

Może jestem młody ale widziałęm już wiele nastoletnich grubych świń jak dla mnie mogłyby iść od razu do odstrzału. Nie ważne w jakim wieku 10-20-30-40-50-60lat jak nie ruszysz dupy a wierzysz w cud tabletki to jesteś skończonym zjebem.
Druga sprawa to jak komuś jedzenie może sprawiać przyjemność? Ja też lubie niektóre pokarmy np banany jabłka ciasta bananowe etc. ale lubić a być uzależnionym to dwie różne kwestie jeśc tyle powinni ludzie ile potrzebują ale nie wierzę że ktoś nagle potrzebuje z powiedzmy 3000kcal przyjmować 15000kcal.

Zgłoś

Mors_Nigra 2017-02-12, 17:51 4

Haha obłożyli ją dookoła workami z piaskiem, żeby się nie wylała!

Zgłoś

Przejdź to ostatniego posta w temacie