To amerykańska policja. Każde nadużycie przez funkcjonariusza jest surowo karane, dlatego nadużyć jest niewiele, a policja cieszy się szacunkiem społeczeństwa. A u nas policja gwałci, bije, torturuje, wymusza zeznania, wrabia niewinnych i jest całkowicie bezkarna. A ostatnio policjant zastrzelił człowieka na przesłuchaniu i nie usłyszał zarzutów nawet. Podobno gość się na niego rzucił i chciał mu wyszarpać broń. Na komisariacie, złodziejaszek jakiś, któremu groziły co najwyżej zawiasy, rzuca się na policjanta. Jassssne.
No niestety, ale w Polsce bandytyzm w policji wciąż jest na porządku dziennym, zwłaszcza w porównaniu z takimi krajami jak Holandia czy Anglia.
Grzegorz.C napisał/a:
I gdzie są ci bohaterscy posiadacze broni kiedy mogliby obywatelsko zainterweniować przeciw psu i jego psu jak narażają życie obywatela?
Strzelać do policjantów? No raczej nie. W jednym stanie, już nie pamiętam którym, jest prawo że możesz strzelać do policjantów, którzy ci weszli do domu. Jak ich zastrzelisz i w toku późniejszego śledztwa wyjdzie, że nie mieli prawa wejść do twojego domu, to sąd ci nic nie zrobi.
______________
Nie zapomnij o grzebieniu, ty pierdolony jeleniu.
Fazi
Mój chuj dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih