tak to jest, kiedy w krajach o nieuksztaltowanym spoleczenstwie zaczyna sie bawic w demokracje. USA (choc coraz bardziej im odpierdala), czy Szwajcaria maja dlugie tradycje demokratyczne i jako-tako radza sobie w tym systemie (duza w tym zasluga odrebnosci jednostek terytorialnych). U nas wcale nie jest lepiej niz na powyzszym filmiku, z ta roznica, ze polscy politycy przed kamerami chca wyjsc na mezow narodu (co im sie w wiekszosci udaje, prym wiedzie oczywiscie pan premier Tusk), a w kuluarach jest wzajemne niszczenie i gra o wlasne interesy, cóż...