18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (6) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:46
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 9:40
🔥 Hindus w koszuli... - teraz popularne
Polscy Kryminaliści
Norbias • 2010-09-05, 23:43
Przeglądając Wikipedia mozemy napotkać tego typu ciekawą rzecz czyli: " Lista osób skazanych na karę śmierci w Polsce po roku 1945 "

Proszę oto ona: Lista osób skazanych na śmierć

Jako Fragment daję opis niektórych z zbrodni skazańców.

Cytat:

Z zapisu przesłuchania Pawła Tuchlina:

- Znaczy, odpychała się?
- Tak, później mnie tak odepchnęła i mówi, co pan tu tego i tak jakby chciała uciekać...
- Tak, co dalej?
- Wtedy ją uderzyłem…
- Czym, czym podejrzany ją uderzył?
- Wtedy uderzyłem...
- No ale czym? Przecież podejrzany wie doskonale, że nie ręką?
- ... (milczenie)
- No ale kiwanie głową to nic nie daje, czy to prawda, że nie ręką?
- Prawda...
- No więc czym?
- Jak mówiłem… młotkiem…
- A ile podejrzany uderzeń zadał ofierze?
- To się nigdy nie liczy... ręka sama chodzi…

Tutaj Inny przykład:

"...Wyciągnął wówczas szybko swój nóż i zadał gospodarzowi śmiertelne ciosy w szyję, płuca i serce, po czym rzucił Jana Miazka (ur. 24 maja 1960, zm. 8 stycznia 1991)na wersalkę. Zwłoki Jana Miazka zostały odnalezione z prawie odciętą głową od tułowia.

Następnie poszedł do kuchni, w której zastał półtoraroczną Monikę, córkę Miazków. Posadził dziecko na krześle, po czym wyszedł na podwórko. Wszedł następnie do obory, w której zauważył światło. W oborze zastał żonę Jana, Annę (ur. 21 października 1968, zm. 8 stycznia 1991) trzymającą na ręku 3-letnią córeczkę Agnieszkę (ur. 29 czerwca 1987, zm. 8 stycznia 1991) i upośledzonego brata Anny, 16-letniego Grzegorza Stachowskiego. W sposób wulgarny oświadczył Annie, że ich pieniądze są mu już niepotrzebne, ale lepiej niech wezwie pogotowie do swojego męża. Wówczas przerażona Anna zaczęła krzyczeć, co zdenerwowało Mazura. Według niego zamachnął się i "chlasnął" kobietę w twarz, zapomniał jednak, że w dłoni trzymał nóż. Kobieta odruchowo zasłoniła się dzieckiem, którego szyja została przecięta od machnięcia nożem. Krzyczącą z przerażenia kobietę ugodził nożem w serce, następnie zadał jeszcze kilkanaście ciosów zarówno Annie Miazek jak i trzymanej ciągle przez nią na rękach Agnieszce. Obrażenia zadane czterocentymetrowej szerokości nożem okazały się śmiertelne dla żony Jana Miazka. Brat Anny, Grzegorz ruszył z widłami w rękach w kierunku Mazura na pomoc siostrze. Mazur rzucił w niego nożem trafiając prosto w serce (umiejętność rzucania nożem ćwiczył od młodych lat) po czym zaczął głową nieprzytomnego chłopaka uderzać o ścianę. Według Mazura próbował tylko wyrwać tkwiący głęboko w ciele nóż. Osuwającemu się na ziemię Grzegorzowi zadał jeszcze kilkanaście ciosów nożem. Ponieważ mała Agnieszka ciągle płakała, uderzył więc główką dziecka o ścianę powodując rozległe obrażenia tyłu głowy, następnie zadał kilka ciosów nożem w klatkę piersiową i szyję by na koniec rzucić dziecko o ziemię powodując m.in. pękniecie czaszki ofiary. Opuszczając miejsce zbrodni zapalił papierosa i rzucił zapalona zapałkę. Niedługo później zabudowania gospodarskie stanęły w płomieniach..."

______________

<img src="http://mypsn.eu.playstation.com/psn/profile/Norbias90.png" border="0" />
Zgłoś
Avatar
N................r 2010-09-06, 1:34
"burn, baby, burn"
ale szczerze to gdzie się takich faciów produkuje?
Zgłoś
Avatar
ferro 2010-09-06, 7:56
jak dobry kryminał
Zgłoś
Avatar
Stivi 2010-09-06, 8:26 1
Dobre bo polskie ;o
Zgłoś
Avatar
bluealfa 2010-09-06, 9:48 1
Laureat konkursu TERAZ POLSKA.
Zgłoś
Avatar
niejakub 2010-09-06, 10:21 13
a na dzień dzisiejszy, to trzeba by zwyrodnialca karmić do końca wygodnego życia i mu dentystę fundować psia mać. Jestem za karą śmierci.
Zgłoś
Avatar
Desertsun 2010-09-06, 15:39 2
Dobra matka, ze się dzieckiem zasłania
Zgłoś
Avatar
GKC 2010-09-06, 18:40
Wiem że to było, ale jest tak otagowane, że nie mogę tego znaleźć :/

______________

Ajaje kokodżambo
Zgłoś
Avatar
Norbias 2010-09-06, 18:42
Ja jakoś nie znalazłem...

______________

<img src="http://mypsn.eu.playstation.com/psn/profile/Norbias90.png" border="0" />
Zgłoś
Avatar
jedkerro 2010-09-06, 19:51 8
I kto jeszcze uważa ze kara śmierci jest czymś złym?
Zgłoś
Avatar
gumol 2010-09-06, 20:38
film o tym byłby w chuj mocny!

______________

Ludzie! Wrzućcie na luz!
Zgłoś
Avatar
Nevan 2010-09-06, 20:52
Cholera... Tych starych to mi wcale nie żal, ale dzieciaka? No kurwa, co za chuj.
Zgłoś
Avatar
Bartolomeo 2010-09-06, 21:35 4
Ja uważam, że jest czymś baardzo złym. Nie tylko dlatego, że zawodowo jakoś jest mi ta tematyka bliska, ale z wielu innych argumentów. Pomijając całą podbudowę filozofii prawa (której argumenty tu raczej - z całym szacunkiem do tej mniejszości, która by ją mogła zrozumieć - posluchu by nie znalazły) to fakt, iż jest to najbardziej litościwa z kar dla takiej osoby chyba broni sam siebie.
Nie wiem ,czy kiedykolwiek miałeś okazję porozmawiać z kimś zajmującym się sądownictwem lub funkcjonowaniem zakładów penitencjarnych (tych starszej daty, rzecz jasna). Polecam Ci jednak spróbować odnaleźć kogoś takiego. Pojmiesz wtedy, że człowiek skazany na dożywotnią karę pozbawienia wolności (BEZ możliwości "przedterminowego" zwolnienia) uczestniczy w jednej z najbardziej sadystycznych gier na świecie. Bo on/ona chce bardzo popełnić samobójstwo, rolą strażników więzienia jest do tego nie dopuścić. Jest to kwestia baaaaardzo skomplikowana, której nie można ograniczyć tylko do populistycznych haseł "zabiłeś - umrzyj". To żadne rozwiązanie. To przysługa dla osoby, która faktycznie przestępstwo popełniła.

(aaaa - i jeszcze dotam ad vocem argumentu w postaci "po chuj kogoś utrzymywać" - jeśli rozkażesz komuś takiemu pracować, do końca jego dni, przysłuży się społeczeństwu. JEŚLI faktycznie popełnił określoną zbrodnię - bo do tego pewności nikt nigdy nie ma. Nie ma przypadków zabójstw, które są zawsze tak proste jak cassusy, z którymi mierzyć się mają rok rocznie studenciaki prawa. Gdy stajesz przed takim stanem faktycznym nigdy nie jesteś Bogiem, a zwykłym spektatorem, którego zadaniem jest wydedukowanie NAJBARDZIEJ PRAWDOPODOBNEJ, ale nigdy nie stuprocentowo pewnej wersji zdarzenia - pomijając, rzecz jasna, oczywiste fakty utrwalenia określonego czynu kamerą etc.).
Zgłoś
Avatar
Emiliusz 2010-09-06, 21:42
Krzysztof Sołtysiak 31 stycznia 1983 skazany za morderstwo dziewczynki oraz kobiety oraz usiłowanie zabójstwa kolejnej kobiety oraz dziewczynki. Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Łodzi skazany został na 42 lata więzienia i dwukrotną karę śmierci.
Zgłoś
Avatar
moronz 2010-09-06, 22:16
Ciekawe stary, dzięki
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie