wrzucone na sadolowy serwer. słaba jakość, ale wiadomo o co kaman
info po krótce:
POlicjant - były strażnik wiejski - prześladujący n/w typa. to ten sam policjant asp. Piotr Suplicki zabił (udusił - kolanem zmiażdzył krtań) chłopaka w Legionowie
POlicjant - były strażnik wiejski - prześladujący n/w typa. to ten sam policjant asp. Piotr Suplicki zabił (udusił - kolanem zmiażdzył krtań) chłopaka w Legionowie
No, w waszych oczach kazdy kto ma cos przeciw wam do powiedzenia to jp i smiec i kurwa A piszac o tym ze mozna sie wam do dupy dobrac jak przekroczycie uprawnienia, to chyba sam w to nie wierzysz, co?
A jak bylem poddany kontroli i grzecznie i z (uwaga!) szacunkien i spokojem sie odnosilem do policjantow, to w zamian zaczeli mnie zastraszac na plaszczyznie fizycznej i psychicznej. Nie spieralem sie, odpowiadalem rzeczowo i zgodnie z prawda, nawet nie spojrzalem wrogo, wiecie, staralem sie traktowac jak czlowieka. To nieee, musi wejsc mi w bliski kontakt, stanac z mina bo on kurwa wielki komendant na sluzbie ma okazje sie przewiesc na odznace. Moja wina:) Przestancie juz klamac zalosni ludzie, przestancie oklamywac nas a przede wszystkim samych siebie. Co cie sie Policeman wydaje ze mnie rozgryzles? xD Ja o 10 lat za stary jestem na bycie jp elo, sorki. Tak po mnie jedziesz ze oh jak hejtuje a popatrz co na mnie napisales? Twoje usprawiedliwione, bo z policji jestes, ah no zapomnialem, przepraszam. Kolejny przyklad tych 'dobrych' I tych prezentujacych wyzszy poziom, a napisales posta nie lepszego niz ludzie ktorymi tak gardzisz. I to wasze zaslanianie sie ze och ach ludzie tacy niewspolpracujacy, i ze legitymacje trzeba pokazac 100 razy, nosz bidulku zebys przepukliny nie dostal. Ktos cie zmusil do pracy tam? Moze mama kazala? Do kogo masz pretensje? A co do zmiany prawa, to wy, nasi stroze (lol) powinniscie nas prowadzic na Wiejska w poszukiwaniu sprawiedliwosci a nie palicie jana ze czekacie na zmiany. Jestes tam, znaczy ze ci tam dobrze.
To teraz moze delikatna analiza, na chlodno dla odmiany.
Jako ze alkohol z definicji rowniez jest narkotykiem, z ta roznica ze legalnym w tym kraju, wypadaloby, idac tokiem rozumowania GhostRidera, nazywac cpunem kazdego, kto w zyciu siegnal rowniez po ten narkotyk. Ale co ja tam wiem, jestem przeciez debilem.
Sugerowanie ze zastraszali mnie telefonem do mamy jest bezczelnoscia i doskonale sobie zdajesz z tego sprawe. Body language, ton glosu, postawa, nawet wypowiadane slowe skladaja sie na to jak kogos odbieramy, czy jako zagrozenie czy nie, i przeciez wiesz o tym bo cie tego uczyli w szkole ale kolejny raz probujecie mnie osmieszyc i zdezawuowac w tak prosty sposob. Domyslam sie ze to podstawa szkolenia z zakresu public relation, lub human handling. Nie wiem..
Jesli ty rozpracowales mnie po 3 postach na portalu dla netowych trolli to owszem, ja rozpracowalem cala (calutenka!) policje. O propozycji lapowki w zamian za informacje o przestepstwach pomine milczeniem. Ja nie wy.
Patrzac szerzej na zaistniala sytuacje w komentarzach do tego filmiku, Policeman stracil panowanie nad soba, i nie do konca udalo mu sie oczernic, wysmiac i de facto uniewaznic moje posty, stracil nerwy i wybral opcje najbardziej dla niego naturalna i znajoma, czyli agresje, w tym wypadku slowna. ''Aha, to już wszystko jasne.'' Takie cos mowi moja dziewczyna jak jej argumentow braknie ale nie zamierza mi przyznac racji, bo ma foszki. Tutaj odbieram to jako zaakceptowanie porazki, opakowane w zatlumaczenie sobie, ze 'rozmawiam z debilem jebanym smieciem i tak nie zrozumie wiec koncze'. Rozumiem ze wyksztalcone macie odruchy zamieniania strachu i jego przyczyny na agresje i bezrefleksyjne uogolnienie. OK. Takich odruchow wymaga wasza praca.
W tym momencie sprawe przejal kolega po fachu, ktory z wieksza finezja i podszywka nieco lepszego poczucia humoru kontynuuje dzielo 'neutralizacji' moich postow.
Masz sumienie czyste jak lza! No brawo, nie wiedzialem ze na tym portalu jest zarejestrowany Jezus, jedyna osoba w historii swiata ktora zyla bez grzechu. A jesli cos grzeszyles jednak, to masz to na sumieniu, lo-gicz-ne.
Nigdzie tez nie napisalem ze bylem gdzies niewinny, nie wiem skad zatem takie wnioski?
Jako profesjonalisci i na pewno przedstawiciele 'tych dobrych', oczywiste ze scisle trzymacie sie jedynie faktow i nie probujecie w zaden sposob ich przeinaczac aby otrzymac zamierzony przez was efekt, bez wzgledu na stan faktyczny, prawda? No to trzymajac sie faktow, pierwsze zdanie w poscie Policemana skierowanego do mnie, zostalo wyjete z kontekstu i zmienione tak aby wygladalo zupelnie inaczej niz zamierzalem. Wystarczy spojrzec, przeczytac moj post, potem zmieniony sens tego w jego poscie.
Doczytales, jeden z drugim do tego momentu? To moze przestancie juz czytac i zajmijcie sie zlodziejami w rzadzie, pedofilami w kosciolach, korupcji w waszych szeregach, handlarzami ludzmi i rzeczami naprawde waznymi, a nie karmicie 13letniego trolla. O historii jednego grama trawki nie wspomne. No chyba ze to wyzwania godne waszej uwagi i odpowiadajace waszym kompetencjom?
Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze wy chyba naprawde wierzycie w to co piszecie. A kazdy kto nie jest wami, widzi jak oderwane od rzeczywistosci jest wasze stanowisko. Zupelnie od czapy.
Ja naprawde chcialbym spotkac dobrego policjanta, i moc mu powiedziec 'pomogl mi Pan, dziekuje.' Albo cos rownie oddajacego szacunek. Chialbym moc, jako obywatel tego kraju, moc z czystym sumieniem stanac w waszej obronie przeciw debilom 'jp elo elo bo koledzy tak mowia'. Naprawde chcialbym ale cholera, czemu nie mam za co? Czemu w towarzystwie nie slyszy sie rozmow o tym jak to policjant okazal sie super gosciem, prawdziwym sluga obywatela? Gdzie sa te historie? Moze dlatego ze ich nie ma? ;/ Albo pewnie dlatego ze wszyscy obywatele to jp elo elo... W takim razie, czemu jeszcze do nas nie strzelacie na ulicy? Eh..
Przyznaje wam racje, uogolnilem i pojechalem z krzywdzacym hejtem. Nie byliscie mi dluzni ale ludzie, do cholery, dajcie nam, obywatelom powody zeby was szanowac, zeby was chwalic. Uzeracie sie z zulernia? Wyobrazcie sobie ze my, ich sasiedzi tez sie z nimi uzeramy. Przestancie isc na sztuke, bo komendant kazal miec tyle glow w tym miesiacu i chuj. Po to wstapiliscie do policji? Ja rozumiem ze sie boicie, bo posada, bo rodzina, tylko, ponownie, czy po to wstapiliscie do policji?
Smutne to ze sie tak pienicie, a przeciez wciaz nikt mi nie udowodnil jednego klamstwa. Ale jestem debilem smieciem i kurwa gimbusem jp, to obal moje argumenty w rzeczowej dyskusji, slucham, czekam. Latwiej sie pienic i probowac osmieszyc mnie przed widzami...