Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dajmy średnie wynagrodzenie w:
Niemczech: 1500 €
Polsce: 1500 PLN
Gdzie cena paliwa w:
Niemczech: +- 1.55 €
Polsce: 5.50-6.00 PLN (czyli powinno być 1.55 PLN)
Cena nowego Opla Insigni (tak tylko przykładowo znalazłem na niemieckiej stronie opla) w:
Niemczech: +- 25.000 €
Polsce: +- 80.000 PLN (powinno być 25.000 PLN)
Albo w jedną, albo w drugą .. W takim razie skoro Niemiec 1500 € to my 6000 PLN i będzie ok :p
Kurwa, jak ja nie lubię jak mi taki smród z mlekiem pod nosem gada jak mu cudownie za granicą.
Spójrz prawdzie w oczy typie:
- Zapierdalasz za NAJNIŻSZĄ możliwą pensję jaka jest w tym kraju
- Wykonujesz prawdopodobnie pracę która nie wymaga jakichkolwiek kwalifikacji
- Nie mówisz w swoim ojczystym języku
- Nie uczysz się / nie uczysz się poprzez pracę, bo o kant dupy możesz rozbić pracę na taśmie / kasie / etc.
- Tracisz kontakt z ludźmi których zostawiłeś w PL
- Zapierdalasz na równi z emigrantami z Afryki bądź Azji
- Jesteś traktowany jako 'ten gorszy' przez Anglików
A wszystko po to, bo nie miałeś jaj żeby zostać w ojczyźnie która Cię wychowała.
Bo ważniejsze jest kurwa mieć telewizor, nowe buty albo telefon.
Ja wolę zapierdalać za 1.k - 2k teraz, poznawać ludzi w kraju, rozwijać się, kombinować żeby otworzyć coś własnego, uczyć się, cokolwiek. Pchać do przodu i piąć się w górę.
Bo wiem, że za te 10 - 15 lat też mnie będzie stać na nowy telewizor. Albo pralkę. Albo cokolwiek co teraz Cie tak jara.
Ale będę kurwa u SIEBIE.
To jest wlasnie polskie myslenie, dalej telewzior czy pralka to zakup na ktory zbierasz pol zycia i musisz go przedyskutowac z cala rodzina
ad1. Co z tego ze pracuje za najnizsza krajowa? sam za tyle robisz w polsce
ad2. Nie widze w tym nic zlego dopoki zarabia pieniadze, wiesz nie kazdy ma takie podejscie ze traktuje praca jako rzecz najwazniejsza w swoim zyciu, zycie toczy sie PO pracy a nie w niej.
ad3.Co w tym zlego? Oo
ad4.Nie uczy sie ale nabywa doswiadczenie ktore jest wiecej warte niz wszelkie papierki w polsce
ad5.To chyba jedynyny sensowny argument z Twojej wypowiedzi
ad6. Co z tego?Oo zadna praca nie hanbi a kazdy z tych imigrantow zyje na wyzszym poziomie niz polowa polakow w ojczystym kraju ktory ich dyma na kazdym kroku, hell yea!
ad7.Jako "Ci gorsi" sa traktowani debile ktorzy nie znaja jezyka,boja sie anglikow,kupuja w polskim sklepie, chodza do polskich barow i zadaja sie tylko z polakami, chodza w dresach albo koszulkach z napisem polska(ta wielcy patrioci)
Ty tak serio ? W dzisiejszych czasach i tak nie liczy się WIEDZA, a PAPIEREK. Czyli możesz po tych studiach chuja wiedzieć tak naprawdę, ważne żebyś miał dyplom. Niby smutne czy coś, ale prawdziwe.
Sam myślę nad wyjazdem gdzieś na zachód, może nawet USA. Tyle, że to nie plan na za tydzień czy nawet rok .. po prostu patrząc na to, co dzieje się w tym popierdolonym kraju dochodzę do wniosku, że lepiej już nigdy tu nie będzie i jedyne rozsądne rozwiązanie to szybko stąd spierdalać. W rodzinie mam wsparcie, powiedzieli, że jak będę wracał na święta, to mogę wyjeżdżać
Aktualnie studiuję (rok pierwszy) zaocznie i pracuję jako magazynier. Powiem, że gdyby nie to, że żyję sobie nadal na garnuszku rodziców i zarabiam tylko na swoje wydatki, to nie wiem jak przeżyłbym za 1100zł miesięcznie - bo tyle mam na rękę -_- I może dziwne, ale po opłaceniu szkoły, abonamentu za telefon i jakiejś raty za rower to wcale dużo nie zostaje. Nawet nie tyle, żeby kupić jakiś samochód (bo jak go później opłacę, za co..). Także ogólnie bieda z nędzą w naszym kraju i wg mnie medale powinny otrzymywać osoby, które żyją za 2200zł (ojciec i matka po 1100zł miesięcznie + 2 dzieci) miesięcznie.
W du*ie mam papierek Chce się rozwinąć i móc robić coś, w czym nie zastąpi mnie maszyna ani żaden pierwszy lepszy i co mnie będzie satysfakcjonowało.
a rachunki wyślij MAMUSI !!!
Ja tam studiuję, żeby się czegoś nauczyć i je*ią mnie zarobki... Do Anglii może później, po studiach pojadę.
też znałem kilku ludzi co studiowało Zarządzanie, teraz zarządzają wiadrem z mopem w UK
To jest wlasnie polskie myslenie, dalej telewzior czy pralka to zakup na ktory zbierasz pol zycia i musisz go przedyskutowac z cala rodzina
ad1. Co z tego ze pracuje za najnizsza krajowa? sam za tyle robisz w polsce
ad2. Nie widze w tym nic zlego dopoki zarabia pieniadze, wiesz nie kazdy ma takie podejscie ze traktuje praca jako rzecz najwazniejsza w swoim zyciu, zycie toczy sie PO pracy a nie w niej.
ad3.Co w tym zlego? Oo
ad4.Nie uczy sie ale nabywa doswiadczenie ktore jest wiecej warte niz wszelkie papierki w polsce
ad5.To chyba jedynyny sensowny argument z Twojej wypowiedzi
ad6. Co z tego?Oo zadna praca nie hanbi a kazdy z tych imigrantow zyje na wyzszym poziomie niz polowa polakow w ojczystym kraju ktory ich dyma na kazdym kroku, hell yea!
ad7.Jako "Ci gorsi" sa traktowani debile ktorzy nie znaja jezyka,boja sie anglikow,kupuja w polskim sklepie, chodza do polskich barow i zadaja sie tylko z polakami, chodza w dresach albo koszulkach z napisem polska(ta wielcy patrioci)
ad.1 Nie każdy w Polsce za tyle pracuje.
ad.2 Można jeszcze żyć przez cały czas, a nie do znudzenia robić coś z przymusu, w czym niedługo zastąpi Cię maszyna.
ad 3 Chyba nic
ad 4 ...będzie doświadczonym zmywaczem naczym/ magazynierem- rzeczywiscie cenne doświadczenie.
ad 5 lubię marchewki
ad 6 Zapominasz o drugiej połowie
ad 7 Nie wiem.
też znałem kilku ludzi co studiowało Zarządzanie, teraz zarządzają wiadrem z mopem w UK
Oni udawali, że studiują.
tak jak juz ktos wczesniej pisal trzeba doliczyc council i inne nieprzewidziane wydatki.
kto dobrze kombinuje albo duzo pracuje w anglii moze zarobic duzo wiecej niz 1000f ale za podstawowa stawke, nawet placac 35 za malutki pokoik i ciapasow i tak nie odlozy 500 f miesiecznie, no chyba ze spagetti every day.
wielu Polakow nie placi zadnych podatkow, rachunkow, poprostu nie otwieraja drzwi zalezy tez wszystko od landlorda.
ja osobiscie duzo pracuje, czasem nawet po 80h/tygodniowo no i przy takiej pracy rzeczywiscie mozna odlozyc sporo - ale ile tak mozna?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów