Spotkałem gościa 9.03.2012r o 2 w nocy w Katowicach. Napisze wam tylko wstęp. Wyszedłem z tramwaju w Chorzowie przed zoo bo motornicza powiedziała że już koniec no i on stał na przystanku i się spytał czy może ze mną iść - zgodziłem się. Gdy wszedł na temat rabunków i napadów w nocy wyciągnąłem kose którą wziąłem dla bezpieczeństwa pokazałem mu i powiedziałem że nie ma się czego ze mną bać... Jak to mówią gdy pies się boi to zaczyna szczekać, więc zaczął nadawać że ma czarny pas w karate przez całą drogę do dworca w Katowicach. Na peronie była miazga... tak więc postanowiłem go nagrać Oprócz tego że kazałem mu śpiewać, pozdrowić kilka bardzo fajnych dziewczyn To powiedziałem mu w końcu żeby pokazał jakieś ciosy karate... (nic mu nie płaciłem) Tak więc o to powstał ten film:\
(oglądać całe)
@edit: Fotka którą mu pstryknąłem
Pozdrawiam Kiecol
(oglądać całe)
@edit: Fotka którą mu pstryknąłem
Pozdrawiam Kiecol