Tak skojarzyło się mi z tematem z głównej
"Nie tak to miało wyglądać. Przybywa kontrowersji wokół największej figury Jana Pawła II. Internauci protestują przeciwko robieniu z papieża atrakcji w lunaparku, a mieszkańcy Częstochowy są oburzeni, że papież obrócił się do nich tyłem i patrzy w kierunku Wadowic.
Od kilku dni sporo emocji wzbudza zapowiadane na 13 kwietnia odsłonięcie figury Jana Pawła II. Posąg powstaje w Parku Miniatur na Złotej Górze koło Częstochowy. Jan Paweł II waży dziesięć ton, ma 14 metrów wysokości, a jego ręce mają 15 metrów rozpiętości.
Figura robi wrażenie i ma być widziana z bardzo daleka. Będzie główną atrakcją Parku Miniatur na Złotej Górze. W mediach reklamowany jest jako największa papieska figura na świecie.
Ciekawostką jest fakt, że jego fundatorem jest Leszek Łysoń, przedsiębiorca związany z Andrychowem. Jak poinformował Tygodnik Krąg, jego fundacja wypłynęła z czystego serca i związana jest z jego rodzinną historią, a ściślej z cudownym uratowaniem jego 8-letniego synka podczas wyprawy na ryby.
Był wieczór. Zszedłem po coś na pokład łodzi, a gdy wróciłem zauważyłem, że syn gdzieś przepadł. Zobaczyłem jakieś zawirowania wody. Zanurkowałem i udało mi się go uratować. (...) Z racji osobistych powiązań z osobą Karola Wojtyły, przyjaźnił się z moim ojcem, a także wobec faktu, że całe życie wzorowałem się na Janie Pawle, pomyślałem, że to on musiał nad nami czuwać i pomógł mi wyciągnąć syna. Dlatego chcę mu podziękować- opowiada swoją historię Leszek Łysoń.
Zainteresowanie odsłonięciem nowego pomnika Jana Pawła II jest podobno ogromne. Pracownicy Parku Miniatur codziennie odbierają wiele telefonów z pytaniami o szczegóły uroczystości. Właściciele spodziewają się dużej frekwencji podczas uroczystego odsłonięcia.
Niestety dla nich stała się rzecz, której nie przewidziano. Internet puchnie od złośliwych komentarzy. Emocje budzi sam wygląd rzeźby, której autor nadal pozostaje tajemnicą. Jednym twarz papieża bardzo się podoba, ale niektórzy internauci przyrównują Ojca Świętego do Mariusza Pudzianowskiego. Ich zdaniem rzeźba ma twarz słynnego strongmena.
Najgorsze jednak jest to, że na Facebooku zawiązała się nawet grupa, która zapowiada 13 kwietnia protest. Internautom nie podoba się, że Jan Paweł II będzie stał tyłem do Częstochowy. Od soboty na Facebooku trwa akcja "Papież plecami do Częstochowy", wokół której gromadzą się Internauci. Jest ich już ponad pół tysiąca.
Jak powiedział podczas jednej z pielgrzymek nasz papież Jan Paweł II : „Częstochowa to dobre miasto”. Dlaczego teraz ma stać do niego tyłem? - pytają organizatorzy protestu.
Jak się okazuje, fakt iż wielka figura będzie odwrócona tyłem do miasta pod Jasną Góra ma jednak pewne uzasadnienie.
Papież jest odwrócony na południowy wschód. To celowy zabieg, chcieliśmy, żeby Ojciec Święty spoglądał w kierunku swych rodzinnych Wadowic - tłumaczy Piotr Kaleta z Parku Miniatur na Złotej Górze.
Cóż, dla nas w Wadowicach fakt iż papież patrzy w naszym kierunku może się wydawać dość oczywisty, no bo gdzieżby miał spoglądać? Ale z drugiej strony mieszkańcy Częstochowy mogą rzeczywiście czuć się trochę nieswojo widząc na co dzień wielkie papieskie plecy. Mają rację?"
Link artykułu