Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:24
Popularne
Dodane:
min. piw:
I równe lewa
Mówił, prosił, ostrzegał, zapowiadał swoje intencje... dał jej każdą szansę
Mówił, prosił, ostrzegał, zapowiadał swoje intencje... dał jej każdą szansę
Najlepszy komentarz (29 piw)
Yolanda • Wczoraj 6:32
Pablo Meksykaniec dostaje ode mnie Tequilę, że obił Shanillę.udało mu się ....
Akcja w Chinach prawdopodobnie
Od razu wyszktałcił się nowy łokieć
Najlepszy komentarz (26 piw)
Pedator • 2024-05-18, 17:45
Głupi bahor i jeszcze głupszy ojciec. Kilka lat temu byłem ze swoim gówniakiem w mini zoo i był tam kucyk. Chodzi czyjś gówniarz dookoła, ja mówie do jego matki rzeby uważała bo koń może skrzywdzić gnoja, ona nic, ma to w dupie. Nagle jak koń stanął na przednich nogach i wyk***ił gnojowi tylnymi w klate to smark dwa fikołki w powietrzu wywinął. Od razu panika itp, powiozła szczyla na pogotowie, na szczęście był przytomny, co najwyżej żebra połamane miał.Samoeliminacji ciąg dalszy.
Najlepszy komentarz (55 piw)
Velture • 2024-05-18, 16:23
Typowy wyborca platformy Murzyn okazuje uczucia swojej dziewczynie. Łobuz kocha najbardziej.
Opublikowano materiał z monitoringu, na którym Sean „Diddy” Combs bije swoją ówczesną dziewczynę Cassie Venturę. Materiał dotarł do CNN. Do zdarzenia doszło w hotelu InterContinental w Century City w Los Angeles w 2016 roku.
Opublikowano materiał z monitoringu, na którym Sean „Diddy” Combs bije swoją ówczesną dziewczynę Cassie Venturę. Materiał dotarł do CNN. Do zdarzenia doszło w hotelu InterContinental w Century City w Los Angeles w 2016 roku.
Obywatele pomagają okradzionemu (ten w białym) odzyskać torbę od rabusia na motorku.
Nie do wiary, ale to Brazylia.
Nie do wiary, ale to Brazylia.
Niech ginie
Najlepszy komentarz (41 piw)
Gienek78 • 2024-05-18, 15:02
Nie mogę tego pojąć, żyć w kraju gdzie ubezpieczenie zdrowotne jest w cholerę drogie i sporo ludzi go nie ma bo ich na to nie stać. Jednocześnie ryzykować swoim zdrowiem i życiem robiąć podobne głupoty.Dodane:
min. piw: