18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:52
Porównanie leków
J................o • 2013-09-01, 12:39
Dzisiaj temat lekko z dupy - porównanie długości treści dwóch zupełnie różnych "leków", które źle użyte (a w drugim przypadku, to raczej perfekcyjnie użyte) mogą spowodować poważny uszczerbek na zdrowiu.
Na pierwszym zdjęciu ulotka popularnego leku na ból du... głowy, dostępnego bez recepty (wymazałem tylko nazwę leku, bo jest nieistotna. Aha, nie czytać treści ulotki, bo po chuj. To tylko screen poglądowy):

Leki na receptę mają czasem ulotkę na 5 stron A4 drobnym drukiem, dlatego wziąłem najprostszy lek z możliwie najkrótszą ulotką. Zauważmy, że ostrzeżenia jakie to może być groźne, szkodliwe, niebezpieczne, nosz kurwa śmiertelne, wraz z instrukcją obsługi proszków na kaca zajmują ponad 2/3 ulotki.

A teraz lek numer 2, dostępny bez recepty jeśli wiedzieć, gdzie dobrze zagadać i o wiele tańszy licząc jednostkowo, za jedną "tabletkę":


Chciałbym zwrócić uwagę głównie na ilość tekstu odnośnie użytkowania, niebezpieczeństwa i tego typu pierdół.
Czy na prawdę lek numer 1 jest o wiele bardziej niebezpieczny (skoro wymaga kilkukrotnie więcej ostrzeżeń itd) od leku nr.2, czy ktoś tu z nas robi na siłę idiotów?

Na marginesie tylko dodam swoje zdanie na temat wyższości leku nr2 nad większością jakichkolwiek innych leków, dlatego, że podawany doustnie skutecznie leczy: pedofilię, muzułmanizm, homoseksualizm, feminizm, kleptomanię, socjopatię i wiele, wiele innych groźnych chorób.
Zgłoś
Avatar
vajron 2013-09-01, 12:45 3
Lepiej będzie jak przedawkujesz oba te leki na raz. Pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
remi1982 2013-09-01, 12:49 19
Przyznaj się, że chciałeś się pochwalić pudełkiem po pestkach i tylko dlatego ten temat wymyśliłeś
Zgłoś
Avatar
J................o 2013-09-01, 12:54
remi1982 napisał/a:

Przyznaj się, że chciałeś się pochwalić pudełkiem po pestkach i tylko dlatego ten temat wymyśliłeś



chwaliłem się już dawno temu i to o wiele lepszym "opakowaniem"
sadistic.pl/dziewczyna-strzela-cz2-sterling-vt184414.htm
Zgłoś
Avatar
RockyWood 2013-09-01, 12:55 2
piwo za "receptę" na "pedofilię, muzułmanizm, homoseksualizm, feminizm, kleptomanię, socjopatię i wiele, wiele innych groźnych chorób."
Zgłoś
Avatar
n................i 2013-09-01, 13:42 3
Jak na mój gust przechujowe. Nie mam nic do ROMBu ale to porównanie ani nie jest dokumentalne, ani zabawne, ani hardowe i odnosi się tylko do prostych instynktów i jedyne piwa jakie dostaniesz będą od ludzi którzy na słowa
Jaczuro napisał/a:

leczy: pedofilię, muzułmanizm, homoseksualizm, feminizm


podniecają się tak jak podniecali się rok temu w gimanzjum mówiąc dupa i cycki
Zgłoś
Avatar
x................s 2013-09-01, 13:46 1
pistolecik komunisty dziadka?
Zgłoś
Avatar
J................o 2013-09-01, 13:53
nestofi napisał/a:

Jak na mój gust przechujowe. Nie mam nic do ROMBu ale to porównanie ani nie jest dokumentalne, ani zabawne, ani hardowe i odnosi się tylko do prostych instynktów



temat wrzuciłem w celu zastanowienia się nad pewną sprawą - przemyślenia tego, czemu na najprostrzych rzeczach:
proszek do prania, pasta do zębów, udrażniacz do rur, kleje różnego rodzaju od szybkoschnących do butaprenu, puszka z dezodorantem i masa innych produktów (proszek na ból głowy był tylko jednym z przykładów)
jest multum ostrzeżeń, jakie to kurwa niebezpieczne i śmiertelne, a na nabojach przeznaczonych do zabijania widzimy krótką, zwięzłą, najprostszą notkę?
A że uważasz ten temat za chujowy? To Twoje zdanie i szanuję to.

Cytat:

jedyne piwa jakie dostaniesz będą od ludzi którzy na słowa

"leczy: pedofilię, muzułmanizm, homoseksualizm, feminizm"

podniecają się tak jak podniecali się rok temu w gimanzjum mówiąc dupa i cycki



I właśnie dlatego to wstawiłem, by byle gimbus nie natrzepał sobie piwek wyświechtanym tekstem, który sam nasuwa się na myśl po przeczytanie mojego tematu.
Zgłoś
Avatar
S................n 2013-09-01, 15:46 1
Dobra robota!

Ciekawe co siedzi w tym specyfiku

Zgłoś
Avatar
adiemus36 2013-09-01, 19:08 4
Ulotka nie jest długa dlatego żebyś wiedział co Ci sie może stać, tylko dlatego, że jak oślepniesz biorąc jakiś lek, a było to opisane w skutkach ubocznych, to byłeś świadomy niebezpieczeństwa, a mimo to olałeś ulotkę - nie masz podstaw do odszkodowania.

Jesli chodzi o amunicję - kurwa, wiadomo dokładnie jakie jest jej przeznaczenie. Krótko, zwięźle i tyle
Zgłoś
Avatar
Henboh 2013-09-01, 19:23
Jaczuro napisał/a:


temat wrzuciłem w celu zastanowienia się nad pewną sprawą - przemyślenia tego, czemu na najprostrzych rzeczach:
proszek do prania, pasta do zębów, udrażniacz do rur, kleje różnego rodzaju od szybkoschnących do butaprenu, puszka z dezodorantem i masa innych produktów (proszek na ból głowy był tylko jednym z przykładów)
jest multum ostrzeżeń, jakie to kurwa niebezpieczne i śmiertelne, a na nabojach przeznaczonych do zabijania widzimy krótką, zwięzłą, najprostszą notkę?
A że uważasz ten temat za chujowy? To Twoje zdanie i szanuję to.



Już ci wyjaśniam, choć właściwie sam bezwiednie już to poniekąd zrobiłeś:

Naboje służą do zabijania. Co się stanie jak ich źle użyjesz? Dostaniesz raka? Zmienisz kolor skóry? Nie. Albo zginiesz sam albo inną krzywdę sobie wyrządzisz. Czy do noży/siekier/młotków dołączane są instrukcje działania? Nie bo średnio rozgarnięta zapałka wie co z tym robić, a czego unikać (wyjątek to idioci i <18 latki).

Leki mają dużo zastosowań. Ciężko je odróżnić po wyglądzie, a i nazwa często za wiele nie mówi (no chyba że się ma wykształcenie medyczne). A skutków ubocznych nie przewidzi pewnie większość członków MENSY. A jak widać najprostsze leki mają sporo takich skutków. Podobno w Polsce rocznie umiera kilka tysięcy ludzi od środków przeciwbólowych.
A co do innych produktów które wymieniasz, to zwykle jest w nich coś takiego "Nie spożywać. W razie: połknięcia, kontaktu ze skórą,
kontaktu z oczami zrobić A, B, C ... oraz skontaktować się z lekarzem". Cholernie długie info.

A jak chcesz ostrzeżenia, co do amunicji, to raczej powinieneś poszukać w instrukcji obsługi broni lub u instruktora na strzelnicy.

tl:dr? @up

Ps: Już raczej bym się zastanowił czemu na produktach spożywczych nie ma informacji co mogą powodować niektóre Exxx w składzie.
Zgłoś
Avatar
Invisibe 2013-09-01, 20:12
Nie chodzi o to czy faktycznie ten lek może wywołać wymienione niepożądane skutki. Te wszystkie przypisy to w gruncie rzeczy prawne zabezpieczenie koncernów farmaceutycznych przed roszczeniami w wypadku powstania którejś z wymienionych dolegliwości dziękuję dobranoc
Zgłoś
Avatar
szponiasty 2013-09-01, 20:16
Korporacje farmaceutyczne to takie same kurwy jak banki. Im nie zależy na leczeniu. Zwykła marihuana, którą każdy może sobie wyhodować za 2 grosze, jest znacznie skuteczniejsza niż wszystkie środki przeciwbólowe i nie ma żadnych skutków ubocznych, poza manczem i dobrym samopoczuciem. Dlaczego jest nielegalna? Bo kurwy z immunitetami liżą dupy korporacjom, ignorują referenda, mielą podpisy...

PS. Przepraszam kurwy - wy sprzedajecie to co macie, tym co chcą. Jebańce z immunitetami oddają to co zabierają nam, innym jebańcom, pasożytującym na społeczeństwie.
Zgłoś
Avatar
M................c 2013-09-01, 20:27
chwalisz sie pustym pudelkiem??
Zgłoś
Avatar
Nameless 2013-09-01, 20:28
Ekspert here.

To co macie tam napisane w tych "ostrzeżeniach" (działanie niepożądane/skutki uboczne) nie zależy od tego co sobie tam producent wymyśli, tylko od tego jak badania na jakiejś grupie wypadną.
Załóżmy, że badają działanie leku na grupie liczącej 10000 osób. Jeśli chociaż jedna z nich będzie miała ból dupy po zażyciu leku (niezależnie od tego czy to rzeczywiście wina leku), to oni muszą napisać, że skutkiem ubocznym może być ból dupy. Jak ktoś rzygnie, to wymioty. Jak komuś się zachce pierdzieć, to będzie, że wzdęcia. Oni na to nie mają wpływu i muszą to napisać.

Ktoś tam napisał (dwa posty wyżej - Invisibe, któremu zabrakło "l" w nicku), że to jakieś prawne zabezpieczenie... Dupa. Jakby mogli się tak prawnie ubezpieczać, to byś księgę dolegliwości dostawał w prezencie do każdego leku.
To nie kawa z maka, na której musi być napisane, że gorąca, bo się inaczej grubasy z USA będą sądzić z firmą...

Jak dla mnie temat z dupy, albo nie zrozumiałem o co chodzi - to sorry.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie