5 tysięcy odszkodowania - taką karę nałożył w piątek sąd we Wrocławiu na portal nasza-klasa.pl. Odszkodowanie otrzyma mężczyzna z Gryfina, który oskarżył znany portal o naruszenie jego dóbr osobistych. To może być precedensowy wyrok, który spowoduje wysyp roszczeń wobec "Naszej Klasy".
Sprawę przeciw portalowi wytoczył gryfianin, który poczuł się urażony, gdy ktoś założył na "Naszej Klasie" fałszywy profil, w którym umieścił prawdziwe zdjęcie i dane personalne mężczyzny.
Mężczyzna dowiedział się o tym, gdy znajomi zaczęli do niego przychodzić z pretensjami, bo ktoś z tego profilu zaczął do nich rozsyłać wiele obraźliwych wiadomości. Mężczyzna poprosił osoby zarządzające portalem, aby szybko usunęły profil i wyjaśniły mu, jak to się stało, że ktoś bezkarnie mógł się za niego podszywać. Jednak profil funkcjonował na portalu jeszcze blisko półtora miesiąca.
Szefowie "Naszej Klasy" przekonywali w sądzie, że nie mogli szybciej zareagować, bo nie pozwalają na to procedury, które zaakceptował Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Gryfianin zażądał 50 tysięcy złotych złotych zadośćuczynienia i przeprosin na stronach "Naszej Klasy". Są zgodził się tylko na odszkodowanie w wysokości 5 tysięcy złotych. oraz przeprosiny w prasie.
Wyrok nie jest jednak prawomocny. Nie wiadomo, czy strony będą się od niego odwoływać, bo nie było ich na ogłoszeniu wyroku.
Jednak już teraz wiadomo, że jeśli się utrzyma, to może spowodować wiele innych pozwów, bo na stronach "Naszej Klasy" znajduje się wiele fałszywych profli, w tym osób publicznych i celebrytów.
źródło
Sprawę przeciw portalowi wytoczył gryfianin, który poczuł się urażony, gdy ktoś założył na "Naszej Klasie" fałszywy profil, w którym umieścił prawdziwe zdjęcie i dane personalne mężczyzny.
Mężczyzna dowiedział się o tym, gdy znajomi zaczęli do niego przychodzić z pretensjami, bo ktoś z tego profilu zaczął do nich rozsyłać wiele obraźliwych wiadomości. Mężczyzna poprosił osoby zarządzające portalem, aby szybko usunęły profil i wyjaśniły mu, jak to się stało, że ktoś bezkarnie mógł się za niego podszywać. Jednak profil funkcjonował na portalu jeszcze blisko półtora miesiąca.
Szefowie "Naszej Klasy" przekonywali w sądzie, że nie mogli szybciej zareagować, bo nie pozwalają na to procedury, które zaakceptował Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Gryfianin zażądał 50 tysięcy złotych złotych zadośćuczynienia i przeprosin na stronach "Naszej Klasy". Są zgodził się tylko na odszkodowanie w wysokości 5 tysięcy złotych. oraz przeprosiny w prasie.
Wyrok nie jest jednak prawomocny. Nie wiadomo, czy strony będą się od niego odwoływać, bo nie było ich na ogłoszeniu wyroku.
Jednak już teraz wiadomo, że jeśli się utrzyma, to może spowodować wiele innych pozwów, bo na stronach "Naszej Klasy" znajduje się wiele fałszywych profli, w tym osób publicznych i celebrytów.
źródło