U kawalera - wszystko leży na swoim miejscu.
U żonatego - wszystko jest poukładane... chuj wie gdzie...
U żonatego - wszystko jest poukładane... chuj wie gdzie...
tak jest kurwa.Jak mam burdel w garażu,to wiem gdzie leży każdy śrubokręt,a jak mi moja posprzątała,to nawet szlifierki nie mogłem znaleźć