A koledzy mówili "najciemniej pod latarnią"
Limanowa. 39-letni mieszkaniec powiatu nowotarskiego od kilku dni pracował przy remoncie limanowskiej komendy, jak się okazało był poszukiwany przez policję trzema listami gończymi.
W Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej od kilku tygodni trwa remont.
- Do ekipy remontującej zaledwie kilka dni temu dołączył 39-latek mieszkaniec powiatu nowotarskiego - mówi rzecznik KPP w Limanowej, Stanisław Piegza. - Jak każdy pracownik podlegał weryfikacji. Tym bardziej była ona potrzebna, gdyż policjanci dysponowali informacjami, że przeszłość tego człowieka nie jest zbyt przejrzysta. Te informacje potwierdziły się, bo wyszło na jaw, że 39-latek jest poszukiwany trzema listami gończymi przez sąd i prokuratury w kraju. Mężczyzna ten ma do odbycia karę ponad roku pozbawienia wolności.
Po czynnościach policyjnych i wezwanych do komendy pracowników Państwowej Inspekcji Pracy, 39-latek trafił do zakładu karnego.
Limanowa. 39-letni mieszkaniec powiatu nowotarskiego od kilku dni pracował przy remoncie limanowskiej komendy, jak się okazało był poszukiwany przez policję trzema listami gończymi.
W Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej od kilku tygodni trwa remont.
- Do ekipy remontującej zaledwie kilka dni temu dołączył 39-latek mieszkaniec powiatu nowotarskiego - mówi rzecznik KPP w Limanowej, Stanisław Piegza. - Jak każdy pracownik podlegał weryfikacji. Tym bardziej była ona potrzebna, gdyż policjanci dysponowali informacjami, że przeszłość tego człowieka nie jest zbyt przejrzysta. Te informacje potwierdziły się, bo wyszło na jaw, że 39-latek jest poszukiwany trzema listami gończymi przez sąd i prokuratury w kraju. Mężczyzna ten ma do odbycia karę ponad roku pozbawienia wolności.
Po czynnościach policyjnych i wezwanych do komendy pracowników Państwowej Inspekcji Pracy, 39-latek trafił do zakładu karnego.