Niezwyciężony napisał/a:
Cała wina leży po stronie kierowcy. Jedno auto się zatrzymało, weszły na pasy i miały pierwszeństwo w tej sytuacji.
Pieszy na pasach jest świętą krową ponieważ w przeciwieństwie do kierującego autem nie jest w żaden sposób chroniony.
Z tego powodu mamy takie przepisy a nie inne, a nie po to żeby zrobić takim jak ty na złość .
ja mowie o zdrowym rozsadku, ktorego w obecnych czasach BRAK !! wina po stronie kierowcy, ewidentnie, co nie zwalnia z myslenia pieszych... sam jeżdże autem, przy przejsciach mam oczy dookola glowy, sam tez poruszam sie pieszo po miescie i absolutnie NIGDY nie wchodze na przejscie nie bedac w 100000% pewnym ze jest bezpiecznie..
XXI wiek to czas, w ktorym zwalnia sie od myslenia ludzi, przykladem piesi i rowerzyści...