Zamiast gadać głupoty o braku przejazdu dla rowerzystów lepiej zobaczcie sobie, jak wygląda to miejsce na StreetView (jeszcze bez świateł): goo.gl/9fnmAJ
Rowerzysta jechał po przejeździe. Jeżeli miał zielone, to winę całkowicie ponosi kierowca.
Miałem to samo pokazać. Pierdolą głupoty zamiast sprawdzić jak wygląda to miejsce. Specjaliści z sadola...
Zamiast gadać głupoty o braku przejazdu dla rowerzystów lepiej zobaczcie sobie, jak wygląda to miejsce na StreetView (jeszcze bez świateł): goo.gl/9fnmAJ
Rowerzysta jechał po przejeździe. Jeżeli miał zielone, to winę całkowicie ponosi kierowca.
Ok jest przejazd dla rowerów, jechał za szybko, nie zatrzymał się. Ale tak pieszy jak i rowerzysta powinien rozejrzeć się przed wejściem na jezdnie. Ja nawet na zielonym się zwykle rozglądam, po tym jak kiedyś debil mało mnie na pasach nie trafił (chyba usnął za kierownicą, bo czerwone miał już od ~1 min).
Swoją drogą co do ucieczki: może się zdarzyć, że ktoś się nie zatrzyma ze strachu/paniki/głupoty, ale powinien się zgłosić na policje w przeciągu 3-4h (przez ten czas powinien ochłonąć, ale nie wytrzeźwieć). Jeśli nie to z automatu powinien być traktowany jako pijany podczas zdarzenia. Podobnie jeśli twierdzi, że dopiero po wypadku "wypił flaszkę z rozpaczy".
______________
Coraz więcej Homo, coraz mniej Sapiens w tych ludziach.droga rowerowa jest obok przejścia dla pieszych i jest to niejako osobny pas ruchu na drodze a nie "chodnik"... jeśli dzieciak jedzie drogą rowerową a ty skręcasz w prawo to wg przepisów masz go przepuścić, on jest na drodze to jest pas ruchu...
dzieciaki jechały po chodniku i przejściu dla pieszych które nie jest przewidziane do poruszania się po nim rowerów... (do osoby skręcającej w prawo... jeśli uderzyła w ciebie to wina jest po twojej stronie... to ty masz przepuścić pojazd na pasie ruchu który przecinasz a który również ma zielone, pod tramwaj albo pociąg też wjedziesz ?) to że jest tabliczka
z narysowanym przejazdem rowerowym i przejściem dla pieszych nie znaczy że to miejsce jest uniwersalne i można sobie śmigać rowerem przez pasy, albo chodzić po drodze dla rowerów...
sprawa kolejna... nawet na tym filmie wątpliwej jakości widać że dzieciak (ten z przodu) nie wiem co robi ? podskakuje na rowerze ? albo albo sprawdza amortyzację... trzeba jechać z prędkością nieutrudniającą itd itd... tu można dużo gadać, ale wina jest ewidentnie i logicznie po stronie dzieciaków, które odwalały cyrk na przejściu. Oczywiście kierowca powinien zachować szczególną ostrożność, zwolnić przed przejazdem chociaż nie ma takiego wymogu jeśli miał zielone i jechał przepisowo (chyba nie jechał ?) droga hamowania przy dobrej reakcji wynosi 13-14m przy prędkości 50km/h po drodze hamowania można stwierdzić że prędkość była dość podobna. Poza tym dzieciaki nie upewniły się czy mogą przejechać (w złym miejscu) oraz nie mają prawa wtargnąć przed nadjeżdżający samochód... to tyle od strony prawno-logicznej.
sprawą ucieczki zajmijcie się sami
no dobrze, jest przejazd, ale on się po nim nie poruszał
Fakt... jakby poruszał się po przejeździe dla rowerów to wcześniej by go tym samochodem pierdolnął. Kierowca zapierdalał jak głupi i nie ma co go bronić. Nie jeździ się w taki sposób po mieście.
kierowca samochodu przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle (rowerzyści mieli zielone) i zapierdalał 100 km/h
Dojeżdżając do skrzyżowania nawet nie zwolnił więc nie można mówić o jakimkolwiek zachowaniu ostrożności przez kierowcę auta.
______________
JAK POBIERAĆ FILMIKI Z NASZEJ STRONYishide,
kierowca samochodu przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle i zapierdalał 100 km/h
Na bank. Przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym... na skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetnej. Haha
Ciekawe co by zrobił jakby z prawej strony ciężarówka mu wyjechała (auto jechała po drodze podporządkowanej)
Poprawiłem swój wpis zanim odpisałeś. Chyba w teleexpressie pokazywali to skrzyżowanie i tam była pokazana sygnalizacja dla rowerzystów i pieszych i wg policji rowerzyści mieli zielone światło.
Sygnalizatory widoczne są na filmie.
______________
JAK POBIERAĆ FILMIKI Z NASZEJ STRONYOczywiście kierowca mógłby się zasłaniać (gdyby nie uciekł) prawem, że łebek jechał na rowerze. Ale jechał wolno i nie było nagłego wtargnięcia na pasy, poruszał się tempem pieszego. A człowiek na pasach jest święty kurwa!
Moim zdaniem pieszy ma na pasach taki sam obowiązek jak kierowca samochodu, jeśli chodzi o zachowanie uwagi. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy przejście posiada sygnalizację świetlną i zapala się zielone światło - wtedy to kierowca powinien zrobić wszystko, aby nie potrącić nikogo na pasach i nie ma dla niego usprawiedliwienia.
W tym przypadku nie widać, kto miał zielone światło, tak więc można bez świadków byłoby to słowo przeciwko słowu + ucieczka z miejsca zdarzenia
przy jelonku
imgur.com/a/08elC
z jelonka została breja... a dzieciak miał się całkiem dobrze... chociaż stracił buta to źle wróży
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów