suka tłustaja,bliać...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:00
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
Rosja, Rosja... Ale jaka organizacja: karetka była na miejscu szybciej niż sprawca.
Kurwa, tak to jest jak się przebiega przez przejście dla pieszych...
Pewnie się spieszyło do apteki po test ciążowy. Ale zgadnijcie:
Pewnie oblała
Pewnie się spieszyło do apteki po test ciążowy. Ale zgadnijcie:
Pewnie oblała
ale się rozejrzał szybko gdzie jego szparkę wywiało bał się że zacznie się puszczać jak ją spuści z oka
CanesPL napisał/a:
Rosja, Rosja... Ale jaka organizacja: karetka była na miejscu szybciej niż sprawca.
Straż też przyjeżdża zanim się zacznie palić.
Generalnie filmik powinien nazywać się : "Jak zerwać z dziewczyną cz. 2"
Kurwa, ale widać ze blondyna tępa. Złapała typa za rękę i już myślała, że może wyłączyć i tak bezużyteczny mózg, bo on się będzie za nią rozglądał. On jak widać wyhamował, tępa pizda nie. Szkoda tylko, że samochód komuś pogniotła.
Pieszy mieli jeszcze zielone, czerwone zapaliło się jak babka leżała na asfalcie, pytanie kto popełnił błąd? Kierowca bo przeciął przejście mając czerwone, a żółte znaczy przygotuj się a nie ruszaj. Samochód to dobra rzecz ale w mieście w pierwszej strefie powinno się zabronić poruszać samochodami osobowymi, do tego są autobusy, a za tym idzie mniejsza emisja CO2, mniej zatankujemy, bezpieczeństwo przede wszystkim i mniejszy ruch, zyskamy punktualne linie komunikacyjne i więcej zaoszczędzimy.
uu słychać jak płacze
Go4Fr napisał/a:
Samochód to dobra rzecz ale w mieście w pierwszej strefie powinno się zabronić poruszać samochodami osobowymi, do tego są autobusy, a za tym idzie mniejsza emisja CO2, mniej zatankujemy, bezpieczeństwo przede wszystkim i mniejszy ruch, zyskamy punktualne linie komunikacyjne i więcej zaoszczędzimy.
Tylko jadąc swoim samochodem nie musisz się przepychać przez ludzkie śmieci nie reagujące na słowo przepraszam z wyrazem twarzy typowym dla tych co przegrali życie. Słuchać starych dziadów jak kaszlą, a robią to obrzydliwie. Do samochodu nie wpakuje ci się menel z capiącymi tobołami i nie zasmrodzi połowy samochodu, jakimiś wrzodami na rękach od brudu aż strach po takim poręczy dotknąć, a to wkurwia ponad dopuszczalną normę, szczególnie jak się wraca z pracy.
Jak tylko kupie samochód to spalę kartę miejską bo wole tydzień w korku siedzieć niż przez minutę inhalować się menelem w autobusie.