Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Typ przebiegający swoje do pieca dołożył.
A nie, jednak pieszy miał czerwone.
Wina kierowcy przy skręcie nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu po za tym wyprzedził na pasach prawie a w okolicy pasów trzeba zachować należytą ostrożność na pieszych i bez gadania !
Nie ma ŻADNEJ winy kierowcy.
Nie ma możliwości, żeby sąd skazał kierowcę. Chyba, że pieszy ma dojścia w rządzącej partii to wtedy wiadomo. Kierowca ma przepierdolone. Ziobro mu zrobi lekką ręką za zamach stanu 25 lat łagrów w kopalni uranu pod Jakuckiem.
Po pierwsze pieszy miał czerwone, po drugie wbiegł na jezdnię, po trzecie nie było to przejście dla pieszych.
Nie ma ŻADNEJ winy kierowcy.
Nie ma możliwości, żeby sąd skazał kierowcę. Chyba, że pieszy ma dojścia w rządzącej partii to wtedy wiadomo. Kierowca ma przepierdolone. Ziobro mu zrobi lekką ręką za zamach stanu 25 lat łagrów w kopalni uranu pod Jakuckiem.
Powodzenia na drodze.... WINA KIEROWCY
Po pierwsze pieszy miał czerwone, po drugie wbiegł na jezdnię, po trzecie nie było to przejście dla pieszych.
Nie ma ŻADNEJ winy kierowcy.
Nie ma możliwości, żeby sąd skazał kierowcę. Chyba, że pieszy ma dojścia w rządzącej partii to wtedy wiadomo. Kierowca ma przepierdolone. Ziobro mu zrobi lekką ręką za zamach stanu 25 lat łagrów w kopalni uranu pod Jakuckiem.
Pierdolisz. Pieszy był po prostu roztargniony
Powodzenia na drodze.... WINA KIEROWCY
Obrazek
Sprawa, którą przypomniałeś nie ma nic wspólnego z sytuacją przedstawioną na filmiku.
W twojej sprawie chodziło o gigantyczne przekroczenie prędkości i całkowite zlekceważenie zasad ruchu drogowego przez kierowcę.
Był mutirecydywistą piratem drogowym. W chwili wypadku robił sobie sprinty od świateł do świateł. Gnał na złamanie karku nie bacząc na nic i na nikogo. Gdyby jechał przepisowo i zgodnie ograniczeniem prędkości to by był niewinny.
Dostał to na co zasłużył.
Wiele razy pisałem. Prędkość robi różnicę przy orzekaniu winy za wypadek.
Jeśli przed wypadkiem jechaliście zgodnie z ograniczeniem to jest okoliczność łagodząca z korzyścią dla was.
Przekroczenie prędkości i wypadek nawet nie z waszej winy - macie przejebane.
Wbijcie to sobie do łbów raz na zawsze.
Mylisz się i to bardzo, nie zabił pieszego, nie przekroczył prędkości a wyprzedzać na przejściu z sygnalizacją można, więc nie przyczynił się do wypadku.Powodzenia na drodze.... WINA KIEROWCY
Sąd może przywalić karę kierowcy tylko jeśli potrąci kilka osób, lub kogoś zabije i są dowody że kierowca się do tego przyczynił, np świadomie rażąco przekraczając prędkość (mówimy tylko o skutkach).
Tutaj było zaznaczone, że bezpośrednią przyczyną wypadku było wejście pieszej na czerwonym, kierowcy dowalili tylko dlatego, że świadomie przekroczył rażąco prędkość co udowodniono, przez co potrącenie było śmiertelne (gdyby jechał zgodnie z przepisami i by nadal zabił pieszą, to by nie było nawet sprawy).
Tu kierowcy nawet nie mogą pociągnąć z tego paragrafu, więc nie ma o czym mówić.
Pieszy miał migające zielone a nie czerwone matoły i chciał zdążyć przebiegając
Wina kierowcy przy skręcie nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu po za tym wyprzedził na pasach prawie a w okolicy pasów trzeba zachować należytą ostrożność na pieszych i bez gadania !
Powodzenia na drodze.... WINA KIEROWCY
Mamy jakieś idiotyczne czasy kiedy każdy idiota może zanegować fakty, które są zwyczajnie niezbite i jednoznaczne. Co gorsza taki idiota zawsze znajduje poparcie u innych jemu podobnych i krzyczą w niebosa a ,że to wina kierowcy. A to innym razem, że obozy były polskie. Że imigranci ubogacają. Gdzie się podział rozsądek, który przekazywali nam dziadowie, ojcowie czy nawet sąsiad kiedy w latach 90' dostawaliśmy lekcje pokory pasem po dupie jak coś złego zbroiliśmy.
Naprawdę tak upadliśmy jako naród? Naprawdę można nam wmówić wszystko i łykniemy to?
Ubolewam nad tym bo tacy jak Ci z cytatów potem idą głosować. Mają prawo zorganizować demonstrację. Krzyczeć hasła. Mogą zasiadać w radach gmin, miast, być urzędnikami.
I taki pokurwieniec jak PanMarcin potem jako choćby urzędnik zadecyduje o ukaraniu Cię bo potrąciłeś kretyna, który wbiega Ci pod samochód na czerwonym świetle.
A najgorsze w sumie, że to wcale nie taki nierealny absurd. Nasz kraj jest ich pełen. Od ofiar przekrętów paliwowych, od których dziś Us chce odzyskać podatek zamiast od przestępców, przez przedsiębiorców których decyzja jednego urzędnika kosztowała dorobek życia aż po każdego z nas ruchanych w dupę przez aparat władzy każdego 10 dnia miesiąca.
Boli mnie to. Bo to mój kraj. Ojca, dziada, pradziada. Walczyli o niego. O to byśmy mogli mówić po polsku. To jest szeroki problem.
Więc miejcie rozum i nim się kierujcie. A jak go nie macie to morda w kubeł i słuchać mądrzejszych.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów