Wraca najebany facet do domu:
żona: Gdzie kurwa byłeś łachudro?
mąż: No jak gdzie? W barze z kolegami.
Żona: Tak? A skąd masz ślady szminki na koszuli?
Mąż: Ty głupia kobieto, po prostu wytarłem kutasa..
żona: Gdzie kurwa byłeś łachudro?
mąż: No jak gdzie? W barze z kolegami.
Żona: Tak? A skąd masz ślady szminki na koszuli?
Mąż: Ty głupia kobieto, po prostu wytarłem kutasa..