Dokument reż. Pawła Kędzierskiego, na który przypadkiem trafiłem lecąc po programach, opowieści ludzi starających się przeżyć w okupowanej Warszawie. Mimo samych relacji słownych ruszyło mnie momentami bardziej niż hard..
"Zebrane od cywilnych uczestników powstania warszawskiego historie posłużyły do zbudowania wielowątkowej, pozbawionej patosu filmowej opowieści o życiu codziennym powstańczej Warszawy.
Zwykli mieszkańcy stolicy, choć nie byli powstańcami i nie walczyli na barykadach, również są bohaterami tego wielkiego zrywu. Od początkowej radości z wywalczonej na kilku ulicach wolności po rozpacz zniszczonego miasta. Są to losy mieszkańców zasypywanych piwnic i podwórek zamienionych w cmentarze.To ich gnano przed czołgami, wywożono do obozów, to ich zginęło najwięcej."
Po tagach nie znalazlem...
"Zebrane od cywilnych uczestników powstania warszawskiego historie posłużyły do zbudowania wielowątkowej, pozbawionej patosu filmowej opowieści o życiu codziennym powstańczej Warszawy.
Zwykli mieszkańcy stolicy, choć nie byli powstańcami i nie walczyli na barykadach, również są bohaterami tego wielkiego zrywu. Od początkowej radości z wywalczonej na kilku ulicach wolności po rozpacz zniszczonego miasta. Są to losy mieszkańców zasypywanych piwnic i podwórek zamienionych w cmentarze.To ich gnano przed czołgami, wywożono do obozów, to ich zginęło najwięcej."
Po tagach nie znalazlem...