W skrócie. Dwójka przyjaciół wraz z innymi ludźmi przeszukuje mieszkania w poszukiwaniu zwierząt/innych ludzi, bo tuż obok jara się cała klatka schodowa.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
15 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
4 minuty temu
🔥
Zguba motocyklisty
- teraz popularne
🔥
Napastnik z długą rurką
- teraz popularne
Ciekawe czy ktoś nagrał jak spie*dalali z mieszkania w którym był jakiś pitbull czy inny niedźwiedź
Muszę przyznać że fajnie się zachowali Jednak widać że to AMERYKA u nas by koleś rurkach nie wykopał drzwi od tak
widać, że w mieszkaniach, w których żyją czarni jest mnóstwo syfu na podłodze.
Drzwi wykopane, a chałupa nie spłonęła. U nas by beknęli za to.
Chyba trochę za bardzo wczuli się w rolę
nagram filmik jak pomagam, dostane milion propsów, będę super gościem, cipki już się pocą.
Co to za chujowe drzwi ze oni sobie z kopa wchodzą jak w filmach akcji?
Widać że w "apartamentowcu" montują drzwi z kartonu -.-
Chciał bym zobaczyć jak ktoś tak z kopa próbuje otworzyć moje wzmocnione/pancerne drzwi (Broń w domu)
Chciał bym zobaczyć jak ktoś tak z kopa próbuje otworzyć moje wzmocnione/pancerne drzwi (Broń w domu)
Za takie coś jestem gotów postawić tym gościom piwo! Niestety Polska mentalność ogranicza się do robienia zdjęć i krytyce służb ratunkowych :/
kurwa w 4K nagrywane, zajebista jakość, ogólnie fajny filmik... Tylko u nas futryny są stalowe i za cholerę tego nie wyjebiesz. Baa ja mam otwierane na zewnątrz.
To chyba ten sam koleś co wszystkich żydów z WTC wyniósł na plecach jak się wieże waliły.
Ale mają solidne drzwi
Pamiętam jak parę lat temu na osiedlu się paliło mieszkanie na ostatnim piętrze, akurat to zauważyliśmy i biegaliśmy po sąsiadach, żeby ich poinformować.
Z grupką sąsiadów solidnie się nakopaliśmy w drzwi tego mieszkania zanim się otwarły.
Ale i tak nic nie zrobiliśmy bo jak tylko się drzwi otwarły to poleciały płomienie w naszą stronę.
Całe szczęście, że dosłownie za parę sekund od wyważenia tych drzwi przybiegli już strażacy
Pamiętam jak parę lat temu na osiedlu się paliło mieszkanie na ostatnim piętrze, akurat to zauważyliśmy i biegaliśmy po sąsiadach, żeby ich poinformować.
Z grupką sąsiadów solidnie się nakopaliśmy w drzwi tego mieszkania zanim się otwarły.
Ale i tak nic nie zrobiliśmy bo jak tylko się drzwi otwarły to poleciały płomienie w naszą stronę.
Całe szczęście, że dosłownie za parę sekund od wyważenia tych drzwi przybiegli już strażacy