Zgodnie z zapowiedzią kontynuacja. Trochę moich luźnych przemyśleń + zgromadzone najciekawsze fakty i zdjęcia.
Poruszane tematy w dalszym ciągu będą obracały się wokół kosmosu. Pojawia się tutaj ciekawe pojęcie,
pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Kardaszewa :
Skala Kardaszewa ma jedno kryterium, według którego klasyfikuje się stopień zaawansowania cywilizacji - podstawowe źródło energii wykorzystywane przez daną cywilizację. Pozwolę sobie tutaj zacytować trochę Wikipedii:
Typ 0 – jedynym znanym nam reprezentantem tego typu jest właśnie nasza cywilizacja. Aby zakwalifikować się do tej grupy inteligentne stworzenia zamieszkujące daną planetę muszą przejawiać podstawowe umiejętności cywilizacyjne m. in. muszą być w stanie wieść zorganizowane życie miejskie, posiadać pismo, mieć rozwinięty handel, jakiś rodzaj organizacji zajmowanego terytorium i być w stanie budować za pomocą prostych sposobów monumentalne budowle. Za przykład jednego z pierwszych takich tworów na ziemi można wziąć cywilizację starożytnego Egiptu, gdzie Egipcjanie budowali miasta, posiadali swoje pismo (hieroglify), mieli rozwinięty handel, krajem rządził faraon i byli również w stanie budować monumentalne budowle (piramidy i różnego typu świątynie).
Według niektórych naukowców na obecnym stopniu rozwoju cywilizacji jesteśmy już bliscy "awansu" do następnego typu. Według Michio Kaku ludzkość osiągnie kolejny poziom cywilizacyjny w 2100 roku.
Typ I – cywilizacje tego typu uczą się wykorzystywać większość lub nawet całość energii dostępnej na swojej planecie. Taka cywilizacja prawdopodobnie włada swoją planetą (np. powstrzymuje trzęsienia ziemi, huragany), kontroluje i wykorzystuje reakcję termojądrową, zakończyła też badanie swojego macierzystego układu planetarnego, zaczęła budowę pierścienia Nivena, który jest zalążkiem sfery Dysona, sondy von Neumanna, a może i także bojowe stacje kosmiczne zdolne niszczyć całe planety, zdolna jest do utworzenia technologicznej osobliwości.
Typ II – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii swojej gwiazdy (np. przez sferę Dysona). Może stworzyć już superkomputer Matrioszkę. Taka cywilizacja prawdopodobnie kontroluje bezpośrednio swoje słońce (nie jest już tylko biernym "oglądaczem" gwiazdy), pobiera surowce ze wszystkich planet, księżyców i innych obiektów ze swojego układu planetarnego. Rozpoczyna kolonizację najbliższych gwiazd. Według fizyka Michio Kaku cywilizacja ludzka osiągnie ten poziom w 2800 roku. Zjednoczona Federacja Planet z filmów Star Trek oraz Imperium z gry bitewnej Warhammer 40.000 są właśnie na etapie drugim.
Typ III – cywilizacja zdolna do wykorzystania całej energii dostępnej w swojej galaktyce. Taka cywilizacja prawdopodobnie włada całą galaktyką, energię czerpie z milionów gwiazd, a także np. gwiazd neutronowych i czarnych dziur. Michio Kaku uważa, że cywilizacja ludzka osiągnie ten etap za ok. 10.000 lat
Jesteśmy, kolokwialnie mówiąc, na 1 levelu w tej międzygalaktycznej grze. Typ 0 - jak to określa Skala Kardaszewa. Jak się okazuje jesteśmy dość stosunkowo blisko awansu (w okolicach 2100 roku ma to nastąpić), po którym będziemy mogli się szczycić mianem cywilizacji Typu 1. Wszystko zależy od tego czy będziemy stale powiększać procentowy współczynnik wykorzystania energii, którą wytwarza Słońce. Są to ilości tak ogromne, że daleko nam jeszcze do ogarnięcia naszej najbliższej gwiazdy.
Skupmy się jednak na tym co dzieje się teraz, za naszego życia i zostawmy skalę, która jest bezużyteczna, jeżeli według niej klasyfikujemy jedyną znaną do tej pory inteligentną cywilizację - naszą. Wspomniałem wcześniej, że daleko nam do lotów międzygwiezdnych czy międzygalaktycznych efektywnych jak w filmach sci-fi. Jednak nie oznacza to, że ludzkość nie jest zdolna do przeprowadzenia takiego lotu.
Lot międzygwiezdny - podstawowym warunkiem do jego przeprowadzenia jest nadanie obiektowi
trzeciej prędkości kosmicznej. Przy starcie z Ziemi jest to
16,7 km/s. Przynajmniej tak szybko musi się poruszać obiekt, aby uwolnił się od grawitacji Słońca i opuścił Układ Słoneczny. W tym momencie dokładnie
5 pojazdów kosmicznych jest na trajektorii ucieczkowej z Układu Słonecznego i bezpowrotnie go opuści:
1. Sonda Pioneer 10:
bezzałogowa sonda kosmiczna NASA, wyniesiona z przylądka Canaveral na Florydzie z zespołu startowego nr 36, 3 marca 1972 roku przy użyciu rakiety nośnej Atlas-Centaur. Pierwszy próbnik badający Jowisza i pierwszy, który miał przebyć pas planetoid (wszedł w pas planetoid 15 lipca 1972). 3 grudnia 1973 roku przeleciała w odległości 130354 km od Jowisza. Pioneer 10 przekazał na Ziemię 300 zdjęć planety, odkrył pasy radiacyjne i przekazał szczegóły na temat magnetosfery Jowisza. Sondę wykorzystano także do dokładniejszego wyznaczenia masy Jowisza i jego czterech księżyców galileuszowych. Pioneer 10 był pierwszą sondą, która przeleciała przez pas planetoid, udowadniając, że jest to bezpieczne. Wyniki badań magnetosfery Jowisza spowodowały przeprojektowanie sond Voyager 1 i 2, tak by pasy radiacyjne planety nie uszkodziły aparatury obu sond. Pioneer 10 stał się też pierwszą sondą, która osiągnęła prędkość ucieczki z Układu Słonecznego (tzw. trzecią prędkość kosmiczną)
Start:
Zdjęcie Jowisza, czarna kropka to cień Io, księżyca Jowisza:
W dniu 14 stycznia roku Pioneer 10 znajduje się w odległości 107.555 j.a. od Słońca (czyli 14,96 mld km), poza pasem Kuipera, oddalając się z prędkością 12.031 km/s 2.538 j.a. rocznie).
2. Sonda Pioneer 11:
bezzałogowa sonda kosmiczna NASA, wyniesiona z przylądka Canaveral na Florydzie 6 kwietnia 1973 roku przy użyciu rakiety nośnej Atlas-Centaur. Jako druga sonda kosmiczna w historii przeleciała w pobliżu Jowisza w 1974 roku. W 1979 roku Pioneer 11 stał się pierwszym obiektem zbudowanym przez człowieka, który zbliżył się do Saturna, odkrywając złożoność jego pierścieni.
Wielka Czerwona Plama na Jowiszu na fotografii z Pioneera 11:
Saturn i Tytan:
2 powyższe zdjęcia może nie powalają jakością, ale kilkadziesiąt lat temu było naprawdę czymś niesamowitym zobaczyć inne obiekty Układu Słonecznego nawet w tak słabej jakości.
Na dzień 14 stycznia 2013 roku Pioneer 11 znajduje się w odległości 87.219 j.a. od Słońca (czyli blisko 12 mld km), poza pasem Kuipera, oddalając się z prędkością 11.368 km/s (2.398 j.a. rocznie). Pioneer 11 podąża w kierunku gwiazdozbioru Orła, za około 4 miliony lat dotrze w pobliże gwiazdy Lambda Aquilae
3. Sonda Voyager 2:
bezzałogowa sonda kosmiczna wysłana w 1977 roku w przestrzeń kosmiczną z Przylądka Canaveral przez amerykańską agencję kosmiczną NASA. Rozpoczęcie lotu zbiegło się w czasie z bardzo korzystnym położeniem planet, które umożliwiło odwiedzenie wszystkich gazowych olbrzymów: Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna przez jeden próbnik. Z początku zadaniem misji było dokładne zbadanie Jowisza oraz Saturna, jednak sonda sprawowała się na tyle dobrze, że przeprogramowano ją, aby przeprowadziła badania również pozostałych planet zewnętrznych. Voyager 2 przesłał obrazy wszystkich czterech planet, ich księżyców i pierścieni. Do dnia dzisiejszego jest jedyną sondą, która dotarła do Urana i Neptuna.
Od września 2007 r. sonda znajduje się w obszarze płaszcza Układu Słonecznego. Jej zadaniem jest badanie krańcowych obszarów heliosfery oraz pomiar właściwości fizycznych przestrzeni międzygwiezdnej. Przewiduje się, że zasilanie w energię elektryczną wystarczy do utrzymania funkcjonowania sondy i łączności z Ziemią do około 2025 roku
Jasne chmury w atmosferze Neptuna:
Odkryty przez Voyagera księżyc Neptuna, Proteusz:
Fragment powierzchni Trytona, księżyca Neptuna:
Pożegnalne zdjęcie Voyagera, w 3 dni po minięciu Neptuna i Trytona:
No jakie te fotki są każdy widzi: mnie osobiście aż zapierają dech w piersiach czasami. Niesamowite osiągnięcie ludzkiej cywilizacji.
Na dzień 14 stycznia 2013 roku Voyager 2 znajduje się w odległości ponad 15 033 000 000 km (100.603 AU) od Słońca, w punkcie o współrzędnych równikowych: deklinacja (J2000) - 55° 42', rektascensja (J2000) 19h 52m i współrzędnych ekliptycznych: szerokość ekliptyczna - 33,7°, długość ekliptyczna 289,4°. Sonda oddala się od Słońca z prędkością około 15,430 km/s (czyli 55 548 km/h = 3,255 AU rocznie) w kierunku gwiazdozbioru Lunety.
4. Sonda Voyager 1:
Voyager 1 (pl. Podróżnik 1) – bezzałogowa sonda kosmiczna NASA, wystrzelona 5 września 1977 roku z Przylądka Canaveral na Florydzie. Na początku 2013 r. sondę dzieliła od Ziemi odległość około 123 j.a. i była ona najdalszym i ciągle działającym obiektem wysłanym w przestrzeń kosmiczną przez człowieka. Sygnał wysłany przez sondę w kierunku anten Deep Space Network potrzebował ponad 17 godzin na przebycie tej drogi.
Sondy Voyager wykorzystały technikę przyspieszania w polu grawitacyjnym mijanych planet, co pozwoliło na osiągnięcie dużych prędkości bez konieczności używania paliwa. Voyager 1, wystrzelony 16 dni później niż Voyager 2, wyprzedził swoją siostrzaną jednostkę i pierwszy dotarł do dalszych planet Układu Słonecznego. Asysty grawitacyjne uczyniły z niego najszybszy obiekt wysłany przez człowieka w kosmos[a].
Pierwotnym celem misji Voyagera 1 było zbadanie Jowisza i Saturna oraz ich księżyców. Po zakończeniu eksploracji planet, główne zadanie stanowi badanie krańcowych obszarów heliosfery oraz pomiar właściwości fizycznych przestrzeni międzygwiezdnej.
Od grudnia 2004 r. Voyager 1 znajduje się w obszarze płaszcza Układu Słonecznego. Wyniki pomiarów uzyskanych przez sondę w 2012 roku są interpretowane jako oznaka zbliżania się jej do krańców heliosfery. Przewiduje się, że zasilanie w energię elektryczną wystarczy do utrzymania funkcjonowania sondy i łączności z Ziemią do około 2025 roku
Ziemia i Księżyc widziane z Voyagera 1 (odległość od naszej planety 11,66 mln km):
Jowisz ze swoimi księżycami Io i Europą:
I na deser chyba najbardziej niesamowite zdjęcie wykonane przez sondę: słynne Pale Blue Dot (wpiszcie to w youtube'a). Ziemia widziana z 6,5 MILIARDA kilometrów, jakieś 43 jednostki astronomiczne. Odległość gigantyczna prawda?:
5. Sonda New Horizons: sonda, która ma zadanie pierwszy raz w historii sfotografować Plutona i jego księżyce. Tej ostatniej nie opiszę, żeby nie zapeszać (pewnie za to dostanę opierdol) a jak ktoś chce troszkę więcej info o niej, to polecam artykuł na Wikipedii:
pl.wikipedia.org/wiki/New_Horizons
Narazie to tyle, znowu niestety czas mnie goni więc ciąg dalszy na dniach a może w nocy jak znajdę moment. Nie bijcie, że tak mało, ale mam zamiar poruszyć parę innych ciekawych aspektów dlatego tak dzielę na części.