Wczoraj w robocie miałem naprawdę chujowy dzień: gorąco, szef wkurwia, roboty w cholerę i jeszcze trochę.
Człowiek wraca do domu i przed pójściem spać otwiera gazetę żeby zobaczyć co się w świecie dzieje i czyta:
,,Wzrost temperatury na Ziemi o 2 stopnie może w ciągu 20-30 lat doprowadzić do suszy i głodu w Afryce, północno -zachodnich Indiach, Pakistanie i Afganistanie oraz zatopienia prawie połowy Bangkoku - ostrzegł Bank Światowy w opublikowanym w środę raporcie."
Czytając ten fragment jakoś trudno mi powstrzymać uśmiechu, jednak przyszłość świata nie będzie tak czarna jak myślę.
Człowiek wraca do domu i przed pójściem spać otwiera gazetę żeby zobaczyć co się w świecie dzieje i czyta:
,,Wzrost temperatury na Ziemi o 2 stopnie może w ciągu 20-30 lat doprowadzić do suszy i głodu w Afryce, północno -zachodnich Indiach, Pakistanie i Afganistanie oraz zatopienia prawie połowy Bangkoku - ostrzegł Bank Światowy w opublikowanym w środę raporcie."
Czytając ten fragment jakoś trudno mi powstrzymać uśmiechu, jednak przyszłość świata nie będzie tak czarna jak myślę.