Oj ćwoki...
Rynek pracy jest obecnie bardzo popierdolony stawki są śmieszne pracy dla najbardziej potrzebnych zawodów nie ma.
Zacznę sypać przykładami fachowiec (nie ważne w jakim zawodzie) który ma 20 lat stażu pierdoli robić za 9-13 brutto bo jak pójdzie sobie popracować "na czarno" to przez przypuszczam tydzień zarobi tyle co miał by zarobić w miesiąc góra dwa chodź kto tam wie.
Ludzie młodzi którzy nie mają doświadczenia również pierdolą robić za te śmieszne psie polskie grosze i spierdalają za granicę lub siedzą w domu i pierdzą w stołki państwo ich jakoś utrzymuje (tak robi większość nie tylko młodych obywateli naszego kraju)
Taki sobie imigrant po pierwsze będzie zapierdalał za wielkie polskie nic dzień i noc bo takie stawki są dla niego atrakcyjne, mało tego prawie każde przedsiębiorstwo weźmie sobie takiego beduina pod swoje skrzydła i wyciśnie z niego wszystkie soki.
Ogólne podsumowanie
-Nasz rząd stwierdza że nie potrzeba już zawodów (to tylko przykłady) hydraulik, lekarz, mechanik czy tam nawet mechatronik bo wszyscy mogą zapierdalać równym tempem w jakiejś restauracji barze, kebabie, czy czymś podobnym oczywiście za te same niskie stawki.
-Bardzo wiele przedsiębiorstw (nie znam się na statystykach w tym temacie ale przypuszczam że większość) należy do zagranicznych przedsiębiorców więc takiego polaka będą kroić zresztą polskie tak samo, i mimo iż tacy pracodawcy mają z nas przychody niesamowite.
-Imigranci nas zaleją czy to będą muzułmanie czy inne kolorowanki to kwestia czasu i nic z tym Polskie cwaniaczki nie zrobicie, również podkreśla to nasz ciulowy przyrost naturalny
-Generalnie ten kraj upada na moje oko 60% kraju dorabia na czarno jest kiepsko z budżetem państwa z obecną polityką, ze wszystkim.
)) 
