ja sie chłopu nie dziwie sam się sobie dziwie ze się powstrzymuje żeby swojej kobiecie nie przypierdolić. . Nikt nie potrafi wkurwić faceta tak jak jego baba !!
a baby nic tak nie wkurwia jak wszystko
śmieszne, patetyczne wiejskie prostaki, od których powinniśmy się uczyć z pokorą.
nie wiem , nie wiem, mój ojciec nigdy ręki na matkę nie podniósł , a matka na ojca . 40 lat są małżeństwem i wciąż trzymają się za ręce . Nie wiem jak można napisać ,ze powinniśmy się uczyć z pokorą od patologii co się napierdala ? Od biedaków, którzy są ze sobą prawdopodobnie tylko ze względów ekonomicznych i katotalibańskich?
nie wiem , nie wiem, mój ojciec nigdy ręki na matkę nie podniósł , a matka na ojca . 40 lat są małżeństwem i wciąż trzymają się za ręce . Nie wiem jak można napisać ,ze powinniśmy się uczyć z pokorą od patologii co się napierdala ? Od biedaków, którzy są ze sobą prawdopodobnie tylko ze względów ekonomicznych i katotalibańskich?
Problemów ekonomicznych z tego tytułu już w zasadzie nie ma. Obecne prawo daje możliwość wywalenia agresora z mieszkania zupełnie niezależnie od tego, czyje to mieszkanie jest. Są również fundusze alimentacyjne i nawet jak taki agresor pójdzie pracować na czarno, to rodzina bez kasy nie zostanie, tylko agresor zostanie z komornikiem, a w przypadku braku skuteczności egzekucji - w więzieniu. Problemem są wyłącznie katolickie zabobony i stan psychiczny ofiary, bo czasem jest tak zastraszona, że boi się podjąć działanie.
Problemów ekonomicznych z tego tytułu już w zasadzie nie ma. Obecne prawo daje możliwość wywalenia agresora z mieszkania zupełnie niezależnie od tego, czyje to mieszkanie jest.
Często jest też tak, że to kobiety stosują przemoc psychiczną, która nie jest tak widoczna jak fizyczna, mężczyzna nie wytrzymuje i to z niego robi się agresora, a prawo stoi zawsze po stronie kobiet
Często jest też tak, że to kobiety stosują przemoc psychiczną, która nie jest tak widoczna jak fizyczna, mężczyzna nie wytrzymuje i to z niego robi się agresora, a prawo stoi zawsze po stronie kobiet
Częściowo się zgadzam - tak też czasem bywa. Mam kontakt z tego typu przypadkami, bo jestem na stażu w kancelarii prawnej, która zajmuje się w ogromnej części tego typu sprawami rodzinnymi. Z jednej strony taka przemoc psychiczna też istnieje, z drugiej strony to po prostu linia obrony w naprawdę większości spraw o pobicie żony, przy czym najczęściej te objawy przemocy psychicznej to np. "nie podała obiadu", "nie posprzątała", albo "wyszła z domu i nie powiedziała gdzie". Przypadek, gdzie ta "przemoc psychiczna" jest prawdziwą przemocą psychiczną, a nie odmową wykonania polecenia Wielkiego Pana Męża zdarza się może raz na 100 spraw.
Częściowo się zgadzam - tak też czasem bywa. Mam kontakt z tego typu przypadkami, bo jestem na stażu w kancelarii prawnej, która zajmuje się w ogromnej części tego typu sprawami rodzinnymi. Z jednej strony taka przemoc psychiczna też istnieje, z drugiej strony to po prostu linia obrony w naprawdę większości spraw o pobicie żony, przy czym najczęściej te objawy przemocy psychicznej to np. "nie podała obiadu", "nie posprzątała", albo "wyszła z domu i nie powiedziała gdzie". Przypadek, gdzie ta "przemoc psychiczna" jest prawdziwą przemocą psychiczną, a nie odmową wykonania polecenia Wielkiego Pana Męża zdarza się może raz na 100 spraw.
Mhm, mężczyźni są źli a kobiety święte- stosują przemoc psychiczną a także fizyczną tylko wtedy gdy facet je krzywdzi
Przemoc ma płeć: męską
Eh...
masz się kurwa uczyć, ze wspólne życie może przynieść wartości o wiele większe, niż spór, w którym np. ona zagrała ci na nerwach z braku lepszej broni, a ty jej zajebałeś w ryj, po czym ona cie podrapała itp. takie rzeczy po prostu czasem się zdarzają i są problemem, który trzeba razem pokonać.
Moi starzy nie potrafili, a ta rodzinka tak. Oceniam to z łatwością, bo bardzo długo nad tym myślałem.
Oczywiście są przypadki, w których takie sytuacje są głównym elementem związku - wtedy ja nie widzę w tym sensu, ale każdy jest inny.
Tak, wiem. Co Bóg złączył, to człowiek niech nie rozłącza.
Problemów ekonomicznych z tego tytułu już w zasadzie nie ma.
W zasadzie nie ma a jednak są skoro el prezydent ułaskawił pedofila ze względów ekonomicznych, bo jego ofiary przymierały z głodu a maltretowana konkubina dostała nakaz eksmisji z mieszkania oprawcy . Ponadto nie można eksmitować byłego małżonka z mieszkania, które stanowi jego majątek osobisty. W takich przypadkach np w Niemczech państwo ma obowiązek w ciągu kilkunastu dni od wyroku udostępnić kobiecie lokal socjalny. U nas oczywiście taka zmaltretowana , niezaradna kobita musi sobie radzić sama czyli pozostać z pojebem, który ją bije. Ponadto jeśli taki zjeb udowodni, że nie stać go na wynajęcie mieszkania , to do eksmisji dojedzie tylko i wyłącznie jeśli gmina zapewni mu lokal socjalny. Szach Mat.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów