Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No pewnie jeszcze w serii z silnikiem na wegiel. Jaranie się starymi amerykańcami to pedalstwo a mustang i camaro to ciota i chuj
Zdechniesz w mękach geju jeden
Od kiedy chevrolet camaro to eko-pizda?...
Od kiedy robią je z silnikami 2.0L Turbo SIDI oraz 3.6L V6 DI dla dzieci i biedaków.
Jest jedna wersja z silnikiem 6.2L V8 DI, ale ten typas na filmiku nie ma 6 litrow pod maską.
Ale nie zmienia to faktu, że stare i duże silniki są wydajne, łatwe i tanie w naprawie i można porobić ekodebili w każdym momencie.
Autor to pizda. Oba te mustangi zje ekologiczna tesla. Żaden silnik spalinowy nie pobije elektrycznego. Większa sprawność lepsze przekazywanie mocy na koło.
Za to wlasnie kocham eko-zjebów
Są zjebani
A teraz troche mniej wygodnych faktow o Tesli S:
- po takim starcie twoja Tesla zwolni automagicznie do jakichs 30 mil na godzine, bo baterie sie tak rozgrzaly, ze grozi to pozarem, wiec nastepny wyscig spod czerwonego swiatla dopiero za 3 godziny
- do naladowania baterii na full (potrzebnych do takiego startu) samochód spedzil 52 godziny podlaczony do zwyklej domowej instalacji elektrycznej. Troche krocej na superstacji Tesli, ale juz za dodatkowa oplata, czyli oszczednosci ida sie jebac na poczet szybkiego ladowania.
-generalnie zasada jest taka - kazde przejechane 5 mil, to 1 godzina ladowania, co daje znowu ponad 50 godzin ladowania potrzebnych do przejechania 300 mil- no kurwa rewelacja.
- owszem Tesla przejechala na jednym ladowania (chuj, ze wyladowana dodatkowymi bateriami po sufit) cale 670 mil, ale jest jeden haczyk - srednia predkosc tej wyprawy to.... 23 mile na godzine, kurwa! Cala wyprawa trwala wiec... 30 godzin!
-podroz samochodem Tesla nie wyglada tak, ze jedziesz tam, gdzie chcesz - jedziesz tam, gdzie chce twoja Tesla. Jak sie postawisz i zjedziesz z trasy, to dzownisz po pomoc, bo wlasnie ominales stacje ladowania twojej jebanej Tesli i zostalo ci pradu na jeden telefon do przyjaciela
-Podstawowa werjsa Tesli S z zsiegiem 234 mile (buehehehehehe - w lato - w zime w chuj mniej) kosztuje ok $80k. Podstawowa wersja Toyoty Camry (zasieg 400 mil) to koszt $24k. Roznica w cenie pozwoli ci na zakup 82000 litrow paliwa. Sami sobie policzcie na ile to wystarczy
Wiesz co? wez sobie wsadz ten samochod na baterie najlepiej w dupe Ja tam wole dziadka z 1968, smrod benzyny i ręce w smarze
Typ się ścigał, ale chyba sam ze sobą. Ewidentnie odległość camaro od samochodów jadących za nim się nie zmienia. Także chuj mu w cyce za nagrywanie pedalskich filmików jak ściga się sam ze sobą swoim "oldschoolem" na dopalaczach, który szybki jest tylko na suchej prostej a w zakrętach i po deszczu ssie pałę. Dziękuję, dobranoc.
Odległość się nie zmieniała bo wyrwały wszystkie do przodu
Zobacz, że auta z tyłu dały w palnik na moment przed nagrywającym.
Autor to pizda. Oba te mustangi zje ekologiczna tesla. Żaden silnik spalinowy nie pobije elektrycznego. Większa sprawność lepsze przekazywanie mocy na koło.
Zapomniałeś dodać, że >100km/h to te teste się tylko toczą.
[YouTube]http://www.youtube.com/watch?v=YCTqwBxKSJg[/youtube]
Przecież to kurwa ledwo przyśpiesza i chuj, że jest wydajniejsze a na papierze ma 470 kunia jak zwyczajnie kurwa nie jedzie.
Tesle są dobre do zabawy na ćwiartkę max bo do stówy są praktycznie nie do pokonania przez spalinówkę ale później są chuja warte.
Do tego ważą ponad 2 tony więc to nie zabawka na tor.
Oczywiście to super fajne auta do jazdy na co dzień ale nie pierdol mi o zjadaniu opierając się wynikiem 0-100 na krótkiej prostej.
A tutaj masz model co ma 700 kunia: youtu.be/qIkV4CiH9Nc?t=23
Daję linka aby nie spamować filmikami.
Też >100km/h to kurwa drewno i korniki jak na 700 koni.
Ekopizda kontra oldschool
Pojazdem weganina-cyklisty czy innej ekopizdy jest rower! Opcjonalnie komunikacja publiczna. Dla normalnego faceta to czy 400 konny samochód jest napędzany prądem otrzymanym ze spalania węgla, czy benzyną otrzymaną z podpalania bliskiego wschodu, ma marginalne znaczenie. Weżne żeby zapierdalał.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów