......... Czy żeby ktoś zwrócił na to uwagę musiałby zostać ukamienowana córka jakiegoś prezydenta czy innego premiera?
Moja propozycja jest taka: jedziemy tam w kilkuset i zaprowadzamy porządek, potem wracamy w glorii i chwale, tudzież oklaskiwani przez tych, którzy uważają nasz czyn za bardzo odważny i śmiały. Ot, prosta recepta, by wyplenić to skurwysyństwo stąd, gdzie nasi bracia żyją.
jebani debile, chrześcijanie robili to w średniowieczu, jakieś pół tysiąca lat temu. a wy nadal porównujecie tych debili do chrześcijan. jeśli brudasom uda się przejąć kontrole nad Europa to świat cofnie się o jakieś 500 lat rozwoju, bo znowu wrócimy do ciemnoty. w dobie wynalazków, komputeryzacji, informatyki i lotów na marsa oni nadal są w jebanym średniowieczu. chrześcijanie nie. nie porównujcie bo porównując te dwie religie jesteście jebanymi ślepcami, którzy chcą zabłysnąć jak to oni nie hejtują kleru (co jest, wiadomo, top i trendy ostatnio).
Wy jestescie uposledzeni, zanim nastały krucjaty to zanotowano okolo 500 napadow islamu na europe co lepsze zanim narodzil sie mohamet ktory zaczal wszystkich mordowac to Syria, Palestyna, Egipt i Afryka Północna były chrzescijanskie, islamisci je przejeli i wkroczyli do Europy zagarniając Hiszpanię, Portugalię i południowe Włochy. Przekroczyli Pireneje i okupowali niektóre tereny Francji. Krucjaty bronily tylko ludnosc chrzescijanska w tamtych rejonach ktora byla zagrozona przez islam, islamisci mordowali wszystkich niewiernych, ale nie wy nadal musicie pierdolic ze krucjaty to zło. A prawda jest taka ze gdyby nie krucjaty to zapewne dzisiaj byscie gadali allahakbar.
Dwa: Zgodnie z prawem Biblii morderce należy zabić. Więc o co chodzi?
Gdzieś usłyszał taką niedorzeczność?
Toż ostatnio słyszałem coś zupełnie odwrotnego - tzn. "(...)nawet jeśli ktoś jest mordercą, (...) zabić go jednak nie możemy", tyle że z ust dr hab. teologii. Rzecz jasna, zadeklarowanym radykałem rzeczony doktor jest.
