Do prawdziwej kłótni doszło w studiu TVP, w programie „Sprawa dla reportera”. Wzburzony tematyką poruszaną na wizji oraz faktem, iż rozmowa nie toczyła się wobec problemów, które zgłosił, prezes stowarzyszenia „Dzielny Tata” Michał Fabisiak opuścił studio głośno wyrażając co sądzi o programie.
„Ja protestuję w związku z czym wychodzę ze studia, bo widzę, że nie chcemy rozwiązać w studio tego problemu, który jest w Polsce. Tylko będziemy rozmawiać o muzułmanach, Żydach, o firmach zagranicznych, że mamy ich szanować, a tymczasem milion ojców w Polsce, którzy nie widzą swoich dzieci, bo Pani reprezentuje tylko dwa procent matek, tylko dwa procent matek nie widzi swoich dzieci. Przyszliśmy jak małpy to studia. Jestem prześladowany przez państwo polskie, widzę, że pani redaktor nie chce tego zmienić. Nasze dzieci będą znowu czekały kolejne miesiące, w proteście wychodzę, wyciągam transparent, robię demonstrację przed studiem. Kiedy wreszcie zaczniecie problem ojca poruszać w telewizji? Dziękuję bardzo, wychodzę. Do widzenia. Cztery lata czekam na mojego syna! Cztery lata proszę żeby program zrobić. Cztery lata piszemy do pani, żeby zrobiła pani program. Dopiero program jest robiony jak kobiety przychodzą do studia! – mówił w programie Sprawa dla reportera prezes stowarzyszenia „Dzielny tata” Michał Fabisiak.
Cała akcja od 17:25 ale można zobaczyć całe.
film: