@stud3nt - przeczytałem tylko dwa pierwsze akapity...reszty mi się nie chciało
Ale po części masz rację a po części nie..bynajmniej dla mnie. Aby nie było, jestem zdrowym facetem, mam żonę i chcę mieć z nią dzieci
Ale do rzeczy...
Gej - dla mnie jest to człowiek. Taaa..człowiek. Jak Ty, jak ja, czy znany tutaj BongMan (sorry jakby coś
). Człek ten ma swoją sypialnie, w której jej alkowa są przeznaczone WYŁĄCZNIE dla niego i jego partnerki/partnera. Osoba ta nie musi wszem i wobec ogłaszać swojej orientacji, bo zwykły człek rozmawiając z kimś nie pyta z góry - "kogo wolisz? Chłopców czy dziewczynki?" I mnie ch*j do tego! Kurcze, mam znajomego geja, ale można z nim porozmawiać normalnie, wyjść na browara (bez skojarzeń gimbusy..) i normalnie spędzić czas. Nawet nie mam żadnych obaw, że zacznie podrywać
Jest też inna "opcja" - pedał/ciota - taki to nawet swoim zachowaniem/głosem wymowy daje do zrozumienia, że coś z nim nie tak. Taki to pie*doli ciągle o błyszczykach do ust, o jakiejś yebanej celebrytce/celebrycie, o fryzurze i...szlag! Nawet ich gestykulacja normalnego człowieka niepokoi! A to już co innego. Cioty te muszą wszędzie swoje pedalstwo ogłaszać, walczyć niczym zakrwawiona pi*da o swoje prawa i wszędzie się wpie*dalać. BO MA KU*WA PRAWO! A Ch*ja takiego! Masz pi*do prawo siedzieć przy garach skoro masz tendencję do cwelenia się.
Tyle w temacie.
Dziękuję.
Szanujmy ludzi, tych normalnych lub tych nie ogłaszających swoich predyspozycji.
Reszta na glana..