Tak mi przyszło do głowy.
A gdyby tak zlikwidować zasiłki dla bezrobotnych i stworzyć program promocji emigracji nierobów za granicę? Gdyby nawet urzędy pracy dawały takim darmozjadom nawet po 20 tys. zł do ręki na rozpoczęcie życia w dowolnie wybranym innym kraju, pod warunkiem zrzeczenia się obywatelstwa polskiego i wyjazdu na stałe? Przecież to i tak mniej, niż parę lat zasiłku dla nierobotnych.
Zlikwidowanie zasiłków rozwiązałoby też samoistnie problem cyganów, pijaków i potencjalnej groźby inwazji muzułmanów. Jeśli nie wiecie, to imigracja muzułmańska jest wprost proporcjonalna do wysokości świadczeń socjalnych w danym kraju. Te mendy to często takie nieroby z krajów muzułmańskich, które są metodą inercji socjalowej "eksportowane" do państw z lepszym socjalem. Inercja socjalowa, spytacie? Proste. W jednym kraju jest mniej gówna, w drugim więcej -- i muchy ciągną tam, gdzie gówna (zasiłku) jest więcej.
Wiecie, jak wygląda życie przeciętnego biedaka, którego widzicie w TV, co to biadoli, jak mu strasznie źle i jaki to głód i niski zasiłek i dzieci płaczą i w ogóle? Kamera wychodzi, drzwi się zamykają, ociera taki łzy i idzie do sąsiada po sprzęty wyniesione z mieszkania na czas wizytacji programu "Uwaga!", a potem wszyscy siadają do stołu, wpierdalają normalne żarcie i śmieją się w nos debilom, co dają im co miesiąc kasę za siedzenie na dupie.
Właśnie przez takie pasożyty jestem zwolennikiem JKM.
Ot, przemyślenia poranne zapracowanego człowieka po 24 godzinach pracy. Dziękuję, dobranoc i dobrego dnia.
A gdyby tak zlikwidować zasiłki dla bezrobotnych i stworzyć program promocji emigracji nierobów za granicę? Gdyby nawet urzędy pracy dawały takim darmozjadom nawet po 20 tys. zł do ręki na rozpoczęcie życia w dowolnie wybranym innym kraju, pod warunkiem zrzeczenia się obywatelstwa polskiego i wyjazdu na stałe? Przecież to i tak mniej, niż parę lat zasiłku dla nierobotnych.
Zlikwidowanie zasiłków rozwiązałoby też samoistnie problem cyganów, pijaków i potencjalnej groźby inwazji muzułmanów. Jeśli nie wiecie, to imigracja muzułmańska jest wprost proporcjonalna do wysokości świadczeń socjalnych w danym kraju. Te mendy to często takie nieroby z krajów muzułmańskich, które są metodą inercji socjalowej "eksportowane" do państw z lepszym socjalem. Inercja socjalowa, spytacie? Proste. W jednym kraju jest mniej gówna, w drugim więcej -- i muchy ciągną tam, gdzie gówna (zasiłku) jest więcej.
Wiecie, jak wygląda życie przeciętnego biedaka, którego widzicie w TV, co to biadoli, jak mu strasznie źle i jaki to głód i niski zasiłek i dzieci płaczą i w ogóle? Kamera wychodzi, drzwi się zamykają, ociera taki łzy i idzie do sąsiada po sprzęty wyniesione z mieszkania na czas wizytacji programu "Uwaga!", a potem wszyscy siadają do stołu, wpierdalają normalne żarcie i śmieją się w nos debilom, co dają im co miesiąc kasę za siedzenie na dupie.
Właśnie przez takie pasożyty jestem zwolennikiem JKM.
Ot, przemyślenia poranne zapracowanego człowieka po 24 godzinach pracy. Dziękuję, dobranoc i dobrego dnia.