m.krakow.gazeta.pl/krakow/1,106511,18489917,bartoszewski-zamawia-w-aus...
[/b]W internecie pojawił komiks wyśmiewający uwięzienie Władysława Bartoszewskiego w obozie Auschwitz. Zmarłego w kwietniu prof. Bartoszewskiego przedstawiono, jak m.in. stołuje się w obozowej kantynie i zamawia steki i wino. Narysowano też scenę odznaczenia go przez hitlerowców orderem "wzorowego obozowicza". Anonimowy autor przedstawia też Bartoszewskiego jako donosiciela.
Władysław Bartoszewski zmarł w kwietniu tego roku w wieku 93 lat. Był więźniem Auschwitz, żołnierzem Armii Krajowej, uczestnikiem powstania warszawskiego, publicystą "Tygodnika Powszechnego", politykiem i dyplomatą.
Pod koniec życia przestrzegał: - Jeśli społeczność międzynarodowa nic nie zrobi, to za 20, 30 lat dawny hitlerowski obóz zagłady Auschwitz bezpowrotnie obróci się w ruinę.
Przed sześcioma laty zaapelował o stworzenie stałego finansowego zabezpieczenia dla kontynuowania działalności ośrodka muzealnego i edukacyjnego Auschwitz-Birkenau.
- Profesor Bartoszewski przewodniczył w latach 90. Międzynarodowej Radzie Muzeum Auschwitz-Birkenau, a następnie utworzonej w 2000 r. Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej. W tej funkcji był głównym twórcą międzynarodowego konsensusu w sprawie kształtu i przyszłości Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau. W 2009 r. został fundatorem Fundacji Auschwitz-Birkenau, mającej na celu zachowanie autentyzmu przestrzeni i pozostałości poobozowych - przypomina Piotr M.A. Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz.
Internauci przed sądem
Szkalujący komiks został opublikowany w portalu Sadistic.pl, który w regulaminie zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treści umieszczane w nim przez internautów. Z administratorem strony można kontaktować się jedynie mailowo. Dotąd nie odpowiedział jednak na nasze pytania dotyczące szkalowania pamięci o profesorze Władysławie Bartoszewskim.
Na stronie Sadistic.pl roi się od przykładów naruszenia prawa. Bada je prokuratura. Z ustaleniem numerów IP komputerów śledczy nie mają większego problemu. Przed sądami toczą się już sprawy przeciwko internautom, którzy szerzą mowę nienawiści. W kwietniu tego roku sąd prawomocnie ukarał grzywną 24-latka, który na forum internetowym zachęcał do spalenia teatru Trzyrzecze w Białymstoku i groził śmiercią jednemu z jego założycieli.
- Wyrok powinien uświadomić mu brak zgody na tego typu zachowania, a także to, że są one bardzo łatwe do wychwycenia. Anonimowość wynikająca z siedzenia za komputerem jest jedynie pozorna - mówił w uzasadnieniu sędzia Dariusz Gąsowski.
Mowa nienawiści
Z kolei w lipcu za wrogi Żydom wpis na Sadistic.pl prokuratura oskarżyła 22-letniego torunianina Wojciecha B. W grudniu pod filmem z nagraniem zatytułowanym "Ortodoksyjni Żydzi..." napisał on: "Hitler was za mało spalił". Prokuratura oceniła, że w ten sposób nie tylko nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych, lecz także "publicznie znieważył grupę ludności pochodzenia żydowskiego z powodu jej przynależności narodowej".
Także w przypadku komiksu szkalującego Władysława Bartoszewskiego trop prowadzi na północ Polski.
Prokurator generalny ujednolicił zasady ścigania przestępstw dotyczących mowy nienawiści. Zgodnie z jego wytycznymi znamię publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, jak też publicznego znieważania grupy ludności albo poszczególnych osób z tych właśnie powodów wyczerpuje także działanie polegające na skrytym sporządzeniu tekstu lub znaku graficznego i umieszczeniu go w przestrzeni publicznej. W szczególności w internecie.