tranzystor napisał/a:
Za rudego był kryzys na świecie, a w Polsce nie było takiej inflacji i wysokich cen jak przy sprzyjającej koniunkturze światowej za PiSu.
Porównaj ile kosztowała na świecie baryłka ropy i ile wtedy litr paliwa na stacjach. Ile kosztuje obecnie baryłka ropy, a ile litr paliwa na stacjach. Jaka była inflacja i bezrobocie za rudego? Teraz bolszewia szuka wymówki: covid, wojna, Putin. A inflacja w Polsce zaczęła gwałtowanie rosnąć już przez pandemią. Za Tuska pieniędzy nie było na rozdawnictwo? Za to teraz drukują i rozdają, pieniądze gówno warte.
Sory, ale pomieszane pierdolenie, że aż boli.
Za ryżego bezrobocie jak i szaaa strefa były o wieeele większe nie mówiąc już o stawkach 6zl/h
Baryłka ropy nie dawno miała rekordowe ceny, teraz są niższe, ale weź pod uwagę po ile jest dolar a po ile był wtedy, szybko ci wyjdzie, że teraz jest o wiele drożej
Kolejna sprawa mowa o tzw. Baryłce Brent, o ile wtedy był to łatwy wyznacznik o tyle teraz już tak nie jest, ponieważ przy szukaniu źródeł ropy, żeby zastąpić tą ruską sprowadzają różną ropę a jej import i przerób to zupełnie inne ceny niż gdy import był stabilny.
Mamy wojnę i każdy kto chociaż odrobinę myśli wie, że właśnie finansujemy magazynowanie takich surowców stretegiczncyh jak i rozbudowę infrastruktury, dlatego nawet opozycja obecnie siedzi cicho w tym temacie.
Jebał ich pies za to rozdawnictwo, które nic wiele sensownego nie wnosi, ale wszędzie głosy ekonomistów, mówią, że pisowa inflacja to jakieś 5% przez chociażby te socjale, reszta to wynik tego, że mamy chujową gospodarkę, brak rodzinnego kapitału, wszystko u nas stoi firmami zagranicznymi, które wyprowadzają zyski a my jesteśmy tanią siłą roboczą, pogratulować prywatyzacji za bezcen.
Mam nadzieję, że pis przejebie następne wybory, ale jak sobie pomyślę, że kretyni ponownie wybiorą rudą kurwę z resztą swojej bandy to mniej rozpierdala.
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
milicyjne skurwysyny jebane!!!
