
Ten burek miał więcej szczęścia od tego burka
Ostatnio dużo filmów z udziałem tygrysów amurskich we wschodniej Rosji a dokładniej w Kraju Nadomorskim. Do niedawna gatunek ten był zagrożony wyginięciem ale jego populacja zaczęła się powiększać.
Tak jak u nas te zj🤬e wilki. Za PRL wytępiono to gówno, a teraz j🤬i bambinisci obwiniają ludzi że od pokoleń mieszkają sobie gdzieś na wiosce, a jak to gówno zagryzie inwentarz czy psa to tłumaczeniem zjebów jest to że pies nie powinien być na posesji tylko w domu i inwentarz to samo.
Tak jak u nas te zj🤬e wilki. Za PRL wytępiono to gówno, a teraz j🤬i bambinisci obwiniają ludzi że od pokoleń mieszkają sobie gdzieś na wiosce, a jak to gówno zagryzie inwentarz czy psa to tłumaczeniem zjebów jest to że pies nie powinien być na posesji tylko w domu i inwentarz to samo.
To podaj jakieś dane. Szkody wyrządzone przez wilki vs inne leśne zwierzęta. Wilki trzymają się z dala od człowieka. To człowiek się wp🤬lil na ich tereny. Tak samo jakbyś miał pretensje do rzeki, bo powodzianie mieszkają za blisko i k🤬a ich zalewa.
Tak z dala że byłem na święta u ciotki na wiosce to wilki rozj🤬y siatkę i jej gęsi zagryzły. Co ty p🤬lisz że człowiek się wp🤬lił na ich tereny skoro w wielu miejscach jeszcze w XIX w. nie było lasów tylko później ludzie zaczęli sądzić lasy i tworzyć tzw gospodarkę leśną szczególnie w wielkopolskim. Po2 wielu nie potrafi zrozumieć że to człowiek jest dominującym gatunkiem na Ziemi
Tak z dala że byłem na święta u ciotki na wiosce to wilki rozj🤬y siatkę i jej gęsi zagryzły. Co ty p🤬lisz że człowiek się wp🤬lił na ich tereny skoro w wielu miejscach jeszcze w XIX w. nie było lasów tylko później ludzie zaczęli sądzić lasy i tworzyć tzw gospodarkę leśną szczególnie w wielkopolskim. Po2 wielu nie potrafi zrozumieć że to człowiek jest dominującym gatunkiem na Ziemi
Tak, zaczęli sadzić drzewa, ale wcześniej wycinali lasy tam gdzie żyły wilki. Zdrowy wilk trzyma się z daleka od osad ludzkich gdy ma wystarczająco dużo pożywienia. To że się wj🤬y do kurnika o niczym nie świadczy. Kuny czy lisy też tak robią.
Sądzili lasy i wyrosły wilki. Proste
Ale lis zadusi kurę i zajebie na pożywienie, a to rozk🤬i cały kurnik i weźmie tylko jedno i nara. Wilki się w c🤬j szybko mnożą i to jest problemem i nie jestem za ich wytępieniem tylko regulacją populacji w czym przeszkadzają zjeby które o tym nie mają pojęcia, a na słowo myśliwy dostają sraczki 😂
Dobrze, że nie trafił 😎
Wilki atakują inwentarz w siedzibach ludzkich z powodu niedoboru pożywienia w lasach. Niedobór pożywienia w lasach jest natomiast spowodowany działalnością człowieka (dawniej polowania na potęgę, bez żadnych regulacji; dziś urbanizacja, czy budowa szlaków komunikacyjnych przecinających szlaki migracyjne dzikich zwierząt). Dziś populację wilka szarego w Polsce szacuje się na ok. 2000 osobników w skali całego kraju. Dla porównania populacja dzików to ok 55tys, przy czym w sezonie 23/24 wybito w Polsce ponad 200 tysięcy sztuk. Dziki czy sarny wyrządzają dużo więcej szkód w sektorze rolniczym, hodowlanym, niż wilki. Gdyby nie wybijanie wilków na potęgę kilkaset lat temu, gdyby nie urbanizacja i niewłaściwa gospodarka zasobami leśnymi, to mozliwe, że natura umiałaby dziś sama regulować liczebność i trzymać się z dala od człowieka. A dochodząc do sedna, wilki nie są "zj🤬e". Po prostu ich natura nie umie się dostosować do świata zmienionego przez człowieka. Inne leśne zwierzęta bez problemu mnożą się na potęgę, wilk samotnie potrafi zajmować gigantyczny teren. A jak przychodzi zima... cóż, zaryzykuje i wpadnie na zagrodę oj🤬 jagnięcinę
Co Ty w ogóle wypisujesz, zwierzyny jest najwięcej co najmniej od kilku wieków, dlatego wilki mają się czym żywić i ich populacja rośnie. To drapieżnik zależy od roślinożercy, a nie odwrotnie. Jeśli wilków jest dużo, to ich ofiar musi być wielokrotnie więcej. A do wsi to one se czasem zajrzą, gdy nie udało im się polowanie na sarny, więc se chociaż pieska przed snem przegryzą. Oczywiście są też pojedyncze osobniki, jak i watahy specjalizujące się w polowaniach na terenach zamieszkanych, ale póki co raczej nie w Polsce. Im jest więcej wilków, tym siła rzeczy będzie rosła ilość incydentów z nimi.