akcja od 6 minuty
info z YT
"Zatrzymanie jednego z chłopaków, skopanie, potraktowanie gazem i zamknięcie w klatce pojazdu straży miejskiej zakończyło się atakiem padaczki. Wstrząsające jest to, iż w takiej sytuacji zamkniętego w samochodzie mężczyznę nie wyciągnięto na zewnątrz, ani nie rozkuto, przez pierwsze kilka minut.
Niespełnione ambicje funkcjonariuszy straży miejskiej, którzy nie dostali się do Policji. Czy wolno im postępować w ten sposób?"