Pieszy w rajtuzach a jednak rozsądny W sumie, to powinien jeszcze podejść do tego cwela który się zatrzymał przed przejściem i napluć mu w ryj.
A niby za co? Ucz się z tego filmu bo Ciebie może spotkać podobna sytuacja
- przejdę skoro przepuszczał.
Kurwa pizda jebana z prawego pasa się zatrzymuje, gdy chłop stoi i czeka, bez chęci wejścia. Chyba, że liczył na odszkodowanie to szacun.
No a jakby pieszy się wjebał na pasy to by było, że się kurwa nie rozgląda...
Przez takich nieudoli potem smerfy chcą się zesrać z tymi akcjami typu "bezpieczne przejście", " noga z gazu" i łowią za byle pierdołe, bo centrala narzuciła 5000 normy mandatowej.
cos w tym jest, dla wszystkich rowery !Mokry asfalt, teren zabudowany, obowiązek przepuszczania pieszych na przejściu a idioci w starych, zdezelowanych gratach i tak dalej będą siedzieć na dupie. Potem zdziwienie, bo typ zatrzymał się na zielonej strzałce (tak, to obowiązek), inny na stopie (co? W jakim celu?) inny chce przepuścić pieszego. Tutaj mamy dodatkową sytuację, jtóra powinna sprowokować do zachowania większej ostrożności - awaria świateł kierujących ruchem. Dla debila to i tak zbyt mało czynników, by uruchomić 1% mózgu i choćby zachować większy dystans.
Przez takich nieudoli potem smerfy chcą się zesrać z tymi akcjami typu "bezpieczne przejście", " noga z gazu" i łowią za byle pierdołe, bo centrala narzuciła 5000 normy mandatowej.
A niby za co?
Jak kurwa za co, no chyba widać, że się pedał zatrzymał przed przejściem...
Ucz się z tego filmu bo Ciebie może spotkać podobna sytuacja
O czym ty pierdolisz, ja karaluchów nie puszczam. No chyba, że chodzi ci o to, że mnie ktoś zrobi na stłuczkę, zatrzymując się znienacka przede mną.
Mokry asfalt, teren zabudowany, obowiązek przepuszczania pieszych na przejściu a idioci w starych, zdezelowanych gratach i tak dalej będą siedzieć na dupie. Potem zdziwienie, bo typ zatrzymał się na zielonej strzałce (tak, to obowiązek), inny na stopie (co? W jakim celu?) inny chce przepuścić pieszego. Tutaj mamy dodatkową sytuację, jtóra powinna sprowokować do zachowania większej ostrożności - awaria świateł kierujących ruchem. Dla debila to i tak zbyt mało czynników, by uruchomić 1% mózgu i choćby zachować większy dystans.
Przez takich nieudoli potem smerfy chcą się zesrać z tymi akcjami typu "bezpieczne przejście", " noga z gazu" i łowią za byle pierdołe, bo centrala narzuciła 5000 normy mandatowej.
Dopisz, że to była parodia lewackiego spierdolenia, bo ktoś może pomyśleć, że na serio jesteś niedorozwinięty.