miedzianek napisał/a:
zastanowcie sie, co by bylo, gdyby jednak NAPRAWDE nic nie wiedziala? Czy wtedy byscie inaczej spiewali?
Człowiek który nie wie inaczej się zachowuje i inaczej się wypowiada, policjant pewnie z dużym doświadczeniem, najpierw ją postraszył trochę, a później dowiedział się, czego chciał i czego się spodziewał, że ona wie. Generalnie przyrównywanie tej sytuacji do takiej, w której ona naprawdę by nie wiedziała jest bez sensu, bo jak widać wiedziała i policjant mógł się tego z różnych innych dowodów domyślać. Sprawnie przeprowadzona akcja przesłuchania z odpowiednim rezultatem, brak ofiar, rękoczynów i jakichś gorszych epitetów niż "gówniara". Oby tylko tacy policjanci pracowali w Polsce.