📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
33 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Halman napisał/a:
k***a, straciłem czas; nic sobie nie zrobił...
słuchaj zboczku, już sam tytuł sugerował ze nic mu sie nie stanie, także proszę nie mieć do mnie pretensji!!!!!!!!!!!!
Ciekawe ile zapierdalał 250 czy lepiej kierowca tego tyra musiałby się cały czas gapić w lusterko żeby zobaczyć ta pizde na motorku
Też jestem dobry kurwa przecież na liczniku widac
Też jestem dobry kurwa przecież na liczniku widac
siewie napisał/a:
Ciekawe ile zapierdalał 250 czy lepiej kierowca tego tyra musiałby się cały czas gapić w lusterko żeby zobaczyć ta pizde na motorku
Też jestem dobry kurwa przecież na liczniku widac
jest licznik jakies 220 dobijało
programista4k napisał/a:
szkoda
za jazde na motorze powinna byc kara smierci
Stul pysk stulejarzu. Ja podziwiam i szanuję. Sam zapier*alam bo lubię ale z tyłu głowy mam zawsze jakie mogą mnie spotkać konsekwencje. A nie tak jak Ty łoniaki kolegi, ktoremu ciągniesz pałę w jego multipli...
I to stojąc na parkingu pod Lidlem w sobotni wieczór
Aschmodaiii napisał/a:
Stul pysk stulejarzu. Ja podziwiam i szanuję. Sam zapier*alam bo lubię ale z tyłu głowy mam zawsze jakie mogą mnie spotkać konsekwencje. A nie tak jak Ty łoniaki kolegi, ktoremu ciągniesz pałę w jego multipli...
I to stojąc na parkingu pod Lidlem w sobotni wieczór
Stulejarze by tylko w domu siedzieli bo tam jest bezpiecznie, a jak ktos samochodem zapieprza to problemu nie maja.
siedlik napisał/a:
Stulejarze by tylko w domu siedzieli bo tam jest bezpiecznie, a jak ktos samochodem zapieprza to problemu nie maja.
Amen. I niech zapieprzają czym mogą, ale niech biorą pod uwagę konsekwencje swojej jezdy. Samochodem też lubię pozapieprzać kiedy mogę.Ale moto nic nie pobije. Często jeżdżę na moto z dziewczyną albo za mną na kufrze albo ona obok na swoim moto. Przed każdym startem żegnamy się ze sobą. A najlepsze w tym wszystkim jest to kiedy witamy się po zatrzymaniu jakbyśmy widzieli się po raz pierwszy.
Film bez happy endu