Rozwija, czyta a tam kwit odbioru butów u szewca.
Wali do niego i mówi:
- Mam tu kwit że zostawiłem u pana buty do naprawy 12 lat temu..
Szewc zaczął szukać w stosie papierków, znalazł kwit i mówi:
- A tak.Faktycznie - będą na czwartek....
"Wali do niego"
Co robi?
Onanizował się patrząc na zdjęcie tego szewca? Co to za idiotyczny język "Przyszedł do niego", "zawitał w jego progi", "odwiedził go", "złożył mu wizytę".
"Wali do niego"
Jezu Chryste :/
"Wali do niego"
Co robi?
Onanizował się patrząc na zdjęcie tego szewca? Co to za idiotyczny język "Przyszedł do niego", "zawitał w jego progi", "odwiedził go", "złożył mu wizytę".
"Wali do niego"
Jezu Chryste :/
"Wali do niego"
Co robi?
Onanizował się patrząc na zdjęcie tego szewca? Co to za idiotyczny język "Przyszedł do niego", "zawitał w jego progi", "odwiedził go", "złożył mu wizytę".
"Wali do niego"
Już nic nie można potocznie wyrazić, bo Profesorzy Miodki się dopominają porządku w polskiej mowie...
Jezu Chryste :/