Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wy tam wyżej to jesteście większymi amebami od tego gościa i w zasadzie tylko potwierdzacie jego słowa z poprzedniego filmu.
Konfidentem jest osoba, która współdziałała z kimś, a następnie pod naciskiem policji czy sądu go wydała. Jeśli ktoś wyrządza ci krzywdę, jak typek z wiatrówką na powyższym filmie to zgłaszasz to na policję i NIE JEST to oznaką bycia konfidentem. Takie to trudne do zrozumienia?
To jaką ty wtedy jesteś amebą, skoro nawet takiego krótkiego filmiku nie obejrzałeś? Streszczę Tobie niczym lekturę w podstawówce:
"Bohater filmiku najpierw twierdzi, że pójdzie na Policję, po czym stwierdza że rozwaliłby mu ryj, ale powstrzymuję go to, że jego oponent pewnie pójdzie na Policję"
natomiast jeśli chodzi o znaczenie słowa konfident to można się mocno spierać, ale ogólnie przyjęło się że jest to inaczej informator, donosiciel, denuncjator.
Tutaj proszę, abyś się douczył wklejam Ci leniwcze znaczenie tego słowa ze słownika języka polskiego:
1. człowiek szpiegujący na zlecenie swoich mocodawców; kapuś, kabel, donosiciel;
2. agent wywiadu, tajny wywiadowca policyjny; szpieg, informator, szpicel;
3. przestarzałe: człowiek godny zaufania; powiernik, przyjaciel, zausznik.
Szukałem i nadal nie wiem skąd wzięła się twoja definicja słowa konfident. Naprawdę rozwalasz system, podobnie jak koleś co mądrzył się o kablach i przewodach. Podajcie sobie ręce i idźcie oświecać wam podobnych.
Nie no nie moge usiedziec cicho jak takiego debila czytam.
Wiec zwróce sie do ciebie bezposrednio przez sadola.
Pustaku yebany
Jestes umysłowo uposledzony ty i ta wypocina którą napisales. Obys ty i twoja dzielnia nie rozmnażała sie bo kurwa twoje pirdolone myslenie zbiera mnie na rzygi. Jak slysze takie cos to kurwa placze i rzygam. Pomyśl debilu pierdolony że gdyby mi zajebali fure za 50 tys lub w tym wyzej filmie najebał zanizone faktury( pewnie nawet nie wiesz co to faktura i dlaczego niektórzy probują je zaniżac) to tez bym zglosil to na policje i bym w pizdzie mial chlopakow z dzielni bo oni tez pewnie do niczego nie doszli poza rozprowadzaniem 2g paczek z fetą zmieszaną z tynkiem. Pozdr dla twoich ułomnych chlopaczków z osiedla.
P.S konfident jakiejś instytucji, np. policji, to ktoś, kto — zwykle za pieniądze lub dla jakichś innych korzyści — przekazuje pracownikom tej instytucji informacje o osobach ze swojego otoczenia bez wiedzy tych osób; używane z silnym zabarwieniem negatywnym
Wyzywasz gościa od debilów a sam jesteś dużo głupszy pisząc takie brednie.
Nie pojmujesz że słowo konfident ma inne znaczenie w słowniku a inne w szeroko rozumianej patologii ulicznej.
To jaką ty wtedy jesteś amebą, skoro nawet takiego krótkiego filmiku nie obejrzałeś? Streszczę Tobie niczym lekturę w podstawówce:
"Bohater filmiku najpierw twierdzi, że pójdzie na Policję, po czym stwierdza że rozwaliłby mu ryj, ale powstrzymuję go to, że jego oponent pewnie pójdzie na Policję"
natomiast jeśli chodzi o znaczenie słowa konfident to można się mocno spierać, ale ogólnie przyjęło się że jest to inaczej informator, donosiciel, denuncjator.
Tutaj proszę, abyś się douczył wklejam Ci leniwcze znaczenie tego słowa ze słownika języka polskiego:
1. człowiek szpiegujący na zlecenie swoich mocodawców; kapuś, kabel, donosiciel;
2. agent wywiadu, tajny wywiadowca policyjny; szpieg, informator, szpicel;
3. przestarzałe: człowiek godny zaufania; powiernik, przyjaciel, zausznik.
Szukałem i nadal nie wiem skąd wzięła się twoja definicja słowa konfident. Naprawdę rozwalasz system, podobnie jak koleś co mądrzył się o kablach i przewodach. Podajcie sobie ręce i idźcie oświecać wam podobnych.
Ja pierdolę, typie, czy ty w ogóle przeanalizowałeś co napisałem?
Po pierwsze 'bohater filmu' udał się do budowlańca BO MIAŁ POWÓD. Został oszukany, więc pojechał załatwić sprawę, a to że jest agresywny i wulgarny to osobny temat. Faktem jedynie jest, że typ strzelajac do niego z wiatrówki tylko go prowokuje i ryzykuje poważne uszkodzenia ciała, lub trwałe kalectwo (utrata wzroku). Jeśli ciebie ktoś oszukuje to rozumiem, że jedziesz do niego z połówką żołądkowej i mówisz że dobra robota, tak? Nie wiemy co zaszło wcześniej, więc oceniajmy to co widać na filmie albo wcale.
Po drugie, w dupę wsadź sobie definicję ze słownika języka polskiego, skoro mówimy o szeroko rozumianym SLANGU. Moje słowa odniosły się do ZJEBANEGO rozumienia słowa konfident przez większość ludzi, którzy zrównali to słowo z KAŻDYM JEDNYM telefonem na policję czy do innych służb. To klasyczny przykład patologii społecznej, która ma problem z rozumieniem pewnych różnic.
Przykład kiedy jesteś konfidentem:
1. Dilujesz. Łapią cię i sypiesz nazwiskami.
2. Widzisz jak sąsiad na własnej działce wycina drzewo i wiedząc, że nie ma na to pozwolenia i zgłaszasz to do urzędu.
3. Sąsiad pędzi bimber w piwnicy i zgłaszasz to.
4. Twój brat dorobił się niezłej kasy na przekręcie a ty go podpierdalasz.
Przykład kiedy NIE jesteś konfidentem:
1. Sąsiad bije żone i zgłaszasz to.
2. Ukradli ci samochód i zgłaszasz to.
3. Pobili cię, zgwałcili, okradli i dzwonisz na policję/ SM
4. Widzisz jak włamują się do sąsiada i dzwonisz na policję.
Tak ciężko doszukać się różnic w tych sprawach?
Moje IQ spadło o 50 punktów po obejrzeniu tego filmu.
IQ nie może mieć wartości minusowej
niemniej nagrywający jest wyrażnie agresywny, dąży do siłowego rozwiązania sprawy, a ewidentnie jest napastnikiem naruszającym przestrzeń prywatną,,
pomijam aspekty sporu, ponieważ powinny być rostrzygane w formalny sposób
A ten jego kolega to się nieźle pogrzebał z ta wiatrówką.
Wy tam wyżej to jesteście większymi amebami od tego gościa i w zasadzie tylko potwierdzacie jego słowa z poprzedniego filmu.
Konfidentem jest osoba, która współdziałała z kimś, a następnie pod naciskiem policji czy sądu go wydała. Jeśli ktoś wyrządza ci krzywdę, jak typek z wiatrówką na powyższym filmie to zgłaszasz to na policję i NIE JEST to oznaką bycia konfidentem. Takie to trudne do zrozumienia?
Nie wierzę. 5 IQ w stanie tekstowym.
Nie no nie moge usiedziec cicho jak takiego debila czytam.
Wiec zwróce sie do ciebie bezposrednio przez sadola.
Pustaku yebany
Jestes umysłowo uposledzony ty i ta wypocina którą napisales. Obys ty i twoja dzielnia nie rozmnażała sie bo kurwa twoje pirdolone myslenie zbiera mnie na rzygi. Jak slysze takie cos to kurwa placze i rzygam. Pomyśl debilu pierdolony że gdyby mi zajebali fure za 50 tys lub w tym wyzej filmie najebał zanizone faktury( pewnie nawet nie wiesz co to faktura i dlaczego niektórzy probują je zaniżac) to tez bym zglosil to na policje i bym w pizdzie mial chlopakow z dzielni bo oni tez pewnie do niczego nie doszli poza rozprowadzaniem 2g paczek z fetą zmieszaną z tynkiem. Pozdr dla twoich ułomnych chlopaczków z osiedla.
P.S konfident jakiejś instytucji, np. policji, to ktoś, kto — zwykle za pieniądze lub dla jakichś innych korzyści — przekazuje pracownikom tej instytucji informacje o osobach ze swojego otoczenia bez wiedzy tych osób; używane z silnym zabarwieniem negatywnym
Widzę, że jesteś jednym z tych "ekspertów",co wyzywają wszystkich od debili i niedojebanych ludzi, oraz twierdzą, że "dzwon" jest dopiero gdy silnik wypadnie z fury przy uderzeniu w przeszkodę, albo że robaki z głowy, czy ręki jakiegoś menela to "te lecznicze".
Testoviron nazywał takich jak Ty "zjebami".
Nie no nie moge usiedziec cicho jak takiego debila czytam.
Wiec zwróce sie do ciebie bezposrednio przez sadola.
Pustaku yebany
Jestes umysłowo uposledzony ty i ta wypocina którą napisales. Obys ty i twoja dzielnia nie rozmnażała sie bo kurwa twoje pirdolone myslenie zbiera mnie na rzygi. Jak slysze takie cos to kurwa placze i rzygam. Pomyśl debilu pierdolony że gdyby mi zajebali fure za 50 tys lub w tym wyzej filmie najebał zanizone faktury( pewnie nawet nie wiesz co to faktura i dlaczego niektórzy probują je zaniżac) to tez bym zglosil to na policje i bym w pizdzie mial chlopakow z dzielni bo oni tez pewnie do niczego nie doszli poza rozprowadzaniem 2g paczek z fetą zmieszaną z tynkiem. Pozdr dla twoich ułomnych chlopaczków z osiedla.
P.S konfident jakiejś instytucji, np. policji, to ktoś, kto — zwykle za pieniądze lub dla jakichś innych korzyści — przekazuje pracownikom tej instytucji informacje o osobach ze swojego otoczenia bez wiedzy tych osób; używane z silnym zabarwieniem negatywnym
Widzę, że jesteś jednym z tych "ekspertów",co wyzywają wszystkich od debili i niedojebanych ludzi, oraz twierdzą, że "dzwon" jest dopiero gdy silnik wypadnie z fury przy uderzeniu w przeszkodę, albo że robaki z głowy, czy ręki jakiegoś menela to "te lecznicze".
Testoviron nazywał takich jak Ty "zjebami".
Wy tam wyżej to jesteście większymi amebami od tego gościa i w zasadzie tylko potwierdzacie jego słowa z poprzedniego filmu.
Konfidentem jest osoba, która współdziałała z kimś, a następnie pod naciskiem policji czy sądu go wydała. Jeśli ktoś wyrządza ci krzywdę, jak typek z wiatrówką na powyższym filmie to zgłaszasz to na policję i NIE JEST to oznaką bycia konfidentem. Takie to trudne do zrozumienia?
Nie wierzę. 5 IQ w stanie tekstowym.
______________
znowu wróciłem na sadolaJeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów