Chciałbym się podzielić dziś z Wami kolejną historią, która idealnie tu pasuje.
Jako, że pracuję w kinie wiele rzeczy widziałem ale historia z kilku ostatnich dni bije wszystkie na głowę.
Od kilku dni moje kino odwiedza sadol, który będąc w kiblu łamie szczotki toaletowe, raczę owija w papier, zakłada na to prezerwatywę i wsadza sobie w dupę. Jako, że jest to toaleta męska szczerzę wątpię żeby to była kobieta. Robi to na tyle często, że większość szczotek jest już połamana. Czasem-tak dla sportu- lubi też nasrać do kosza na śmieci, który jest przy toalecie, wziąć z innej kabiny kosz i wsadzić go w ten obesrany.
Także drogi sadolu, jak mówi stare rumuńskie przysłowie "każdy dochodzi jak może", ale fajnie by było gdybyś to robił u siebie w domu.
Dziękuję, pozdrawiam
Jako, że pracuję w kinie wiele rzeczy widziałem ale historia z kilku ostatnich dni bije wszystkie na głowę.
Od kilku dni moje kino odwiedza sadol, który będąc w kiblu łamie szczotki toaletowe, raczę owija w papier, zakłada na to prezerwatywę i wsadza sobie w dupę. Jako, że jest to toaleta męska szczerzę wątpię żeby to była kobieta. Robi to na tyle często, że większość szczotek jest już połamana. Czasem-tak dla sportu- lubi też nasrać do kosza na śmieci, który jest przy toalecie, wziąć z innej kabiny kosz i wsadzić go w ten obesrany.
Także drogi sadolu, jak mówi stare rumuńskie przysłowie "każdy dochodzi jak może", ale fajnie by było gdybyś to robił u siebie w domu.
Dziękuję, pozdrawiam