Było żeby zwolnić 3 razy. Na dodatek widać że skrzyżowanie. Widocznie gość wychodził z założenia że skoro ma pierwszeństwo to ma wyjebane i ciśnie. Ja nie zrozumiem nigdy takiego myślenia. Mimo ze jadę najebany z naczepą sam zawsze patrzę jak jestem na głównej czy mi ktoś nie odjebie numeru i staram się na skrzyżowaniach zwalniać bo wiem że jak przyjebie to ten z osobówki już nie wyjdzie a ja mam dzień stracony.
O motocyklu nie wspomnę. Będąc na moto to w moim interesie jest żeby mi nikt nie wymusił. No ale na cmentarzach leży dużo tych co mieli pierwszeństwo...
W kodeksie też jest: na każdym skrzyżowaniu należy zachować szczególną ostrożność. Nawet jak są i działają światła.