Rosja. Bandyci potrzebowali trochę gotówki. A, że bank ma jej sporo to pojawili się w momencie transportu.
Brak info co do stanu konwojentów po zdarzeniu.
Brak info co do stanu konwojentów po zdarzeniu.
280
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
17 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Co do stanu konwojentów to obaj oberwali
Rutyna, brak trzeciego "pod bronią" osłaniającego.
Gapił twarz i trzasnął drzwiami ot durny.
Dobrze wiedzą, że kasy dużo mają a dają tylko po 2 do auta... Do tego jeszcze razem muszą nieść. Powinno być ich 3-4 aby ktoś mógł zawsze obserwować i mieć czas na reakcje.
roman970227 napisał/a:
Dobrze wiedzą, że kasy dużo mają a dają tylko po 2 do auta... Do tego jeszcze razem muszą nieść. Powinno być ich 3-4 aby ktoś mógł zawsze obserwować i mieć czas na reakcje.
Tak to jest jak firma jedzie po kosztach
w uk przewaznie transportuja i dostarczaja gotowke samodzielnie
no albo sie jest ochroniażem albo tragażem tu nie da sie robic dwó żeczy na raz!! oszczendności!!!
gall-kg napisał/a:
no albo sie jest ochroniażem albo tragażem tu nie da sie robic dwó żeczy na raz!! oszczendności!!!
Ja pierdolę ziom. Oczy krwawią od Twojej pisowni. Przecież jak piszesz komentarz to na czerwono podkreślają Ci się wyrazy w których popełniłeś błąd.. To się nazywa sprawdzanie pisowni. Polecam skożystać
W dwoch to i tak chuj. U mnie w starej pracy w konwoju byl tylko kierowca.
Barnellini napisał/a:
Ja pierdolę ziom. Oczy krwawią od Twojej pisowni. Przecież jak piszesz komentarz to na czerwono podkreślają Ci się wyrazy w których popełniłeś błąd.. To się nazywa sprawdzanie pisowni. Polecam skożystać
Przygarniał kocioł garnkowi.
BlameYou napisał/a:
Przygarniał kocioł garnkowi.
Ty poważnie? Po pierwsze to "przyganiał" a nie "przygarniał". Po drugie to chyba nie wyczułeś ironii. Skoro napisałem o tym, że wiem jak działa sprawdzanie pisowni to chyba można się skapnąć, że błąd zrobiłem celowo przedrzeźniając kolegę, który zrobił ich więcej w swoim poście niż w ogóle jest możliwe.
A może ja też nie wyczułem ironii w Twojej wypowiedzi? Nie sondze
